Serie A: Genoa CFC nadepnęła Juventusowi na odcisk. Hat-trick Paulo Dybali

PAP/EPA / PAP/EPA/SIMONE ARVEDA / Giorgio Chiellini (z lewej) i Paulo Dybala (z prawej)
PAP/EPA / PAP/EPA/SIMONE ARVEDA / Giorgio Chiellini (z lewej) i Paulo Dybala (z prawej)

Juventus Turyn zwyciężył 4:2 na stadionie Genoa CFC w 2. kolejce Serie A, choć zaczął mecz od straty dwóch goli. Paulo Dybala popisał się hat-trickiem. Wojciech Szczęsny był na ławce rezerwowych.

Pojedynek w Genui rozpoczął się od trzęsienia ziemi. Juventus Turyn popełniał w okresie przygotowań i na początku sezonu karygodne błędy w obronie, ale tego, że straci dwa gole w osiem minut, trudno się było spodziewać. Chwilę po pierwszym gwizdku Miralem Pjanić skierował piłkę do własnej bramki po płaskim dośrodkowaniu. Genoa CFC prowadziła 2:0 dzięki strzałowi Andreja Galabinowa z rzutu karnego. Faulował Stephan Lichtsteiner.

Kibice poczuli, że niespodzianka jest możliwa. Pewne było, że dwa gole gospodarzy gwarantują emocje, ponieważ Juventus nie zostawi tej sytuacji bez odpowiedzi.

Za pościg zabrał się Paulo Dybala. Argentyńczykowi wystarczyła do dogonienia Genoa CFC pierwsza połowa. W 14. minucie zdobył gola po płaskim podaniu Miralema Pjanicia, który w ten sposób rehabilitował się za gola samobójczego. 2:2 zrobiło się w 45. minucie, gdy Dybala wykorzystał rzut karny. Sędzia gwizdnął słusznie zagranie ręką po strzale Mario Mandzukicia.

ZOBACZ WIDEO Milik odpalił! Zobacz skrót meczu Hellas - Napoli [ELEVEN SPORTS]

Mandzukić maczał palce również przy golu na 3:2 w 62. minucie. Po podaniu Chorwata akcję zakończył na dwa kontakty Juan Cuadrado. Przyjęciem piłki zgubił przeciwnika, po czym przymierzył prawie w okienko. W tym momencie na boisku był już Blaise Matuidi, którego trener Massimiliano Allegri wprowadził zamiast Samiego Khediry. Drużyna z Turynu ustaliła wynik w doliczonym czasie, a hat-tricka skompletował Dybala.

Odwrócenie rezultatu 0:2 na 4:2 to nawet dla obytego ze zwycięstwami mistrza Włoch duża sprawa. W drugim meczu Benevento Calcio nie wygrało po raz pierwszy po awansie do Serie A. Lepsza o gola od beniaminka była Bologna FC.

2. kolejka Serie A:

Genoa CFC - Juventus Turyn 2:4 (2:2)
1:0 - Miralem Pjanić (sam.) 1'
2:0 - Andrej Galabinov (k.) 8'
2:1 - Paulo Dybala 14'
2:2 - Paulo Dybala (k.) 45'
2:3 - Juan Cuadrado 62'
2:4 - Paulo Dybala 90'

Składy:

Genoa: Mattia Perin - Davide Biraschi, Luca Rossettini, Santiago Gentiletti - Darko Lazović, Miguel Veloso, Andrea Bertolacci, Diego Laxalt - Adel Taarabt (51' Raffaele Palladino), Goran Pandev (78' Gianluca Lapadula) – Andrej Galabinow (72' Adrian Ricardo Centurion)

Juventus: Gianluigi Buffon - Stephan Lichtsteiner (74' Andrea Barzagli), Daniele Rugani, Giorgio Chiellini, Alex Sandro - Sami Khedira (58' Blaise Matuidi), Miralem Pjanić (81' Rodrigo Bentancur) - Juan Cuadrado, Paulo Dybala, Mario Mandzukić - Gonzalo Higuain

Żółte kartki: Gentiletti, Biraschi, Lazović (Genoa) oraz Lichtsteiner, Pjanić, Cuadrado (Juventus)

Sędzia: Luca Banti

Benevento Calcio - Bologna FC 0:1 (0:0)
0:1 - Godfred Donsah 55'

[multitable table=871 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (1)
RudyKornel
29.08.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Faulował Rugani a nie Lichtsteiner co wy Pierdolita ?
Dobrze że nie wpisaliście Piłkarza z innego klubu...