Jak udało się nam dowiedzieć, ten jeden z najlepszych i najbardziej rozpoznawalnych polskich komentatorów, pożegna się ze stacją po zakończeniu rundy jesiennej.
Smokowski napisał już list pożegnalny do kolegów z redakcji. Po prawie 23 latach pracy w roli komentatora żegna się z pracą i ma zamiar realizować "własne projekty".
Dla Canal Plus to ogromna strata. Smokowski to nie tylko znany komentator, ale też współprowadzący audycji Liga Plus Extra, gdzie wraz z Andrzejem Twarowskim podsumowują wydarzenia w Ekstraklasie.
W stacji pracuje od 1995 roku, w latach 2011-2014 był dyrektorem działu sportowego w NC+.
Tomasz Smokowski nie chciał mówić o szczegółach, ale zaznaczył, że nie ma to związku z sytuacją na rynku praw telewizyjnych. Wiadomo, że stacja straciła prawa do pokazywania kilku czołowych lig europejskich. W najbliższym czasie ma walczyć "o życie" w przetargu na prawo pokazywania Ekstraklasy.
"Jest ona podyktowana kiełkującą we mnie od wielu miesięcy chęcią zrobienia czegoś na własny rachunek - i co tu dużo kryć - na wlasne ryzyko. Być sobie sterem,żaglem i okrętem. Mam 43 lata i to może ostatni moment by spróbować zbudować coś od nowa i od podstaw, żeby za 20 lat na starość nie żałować: A może mogłem się sprawdzić" - napisał nam.
Z naszych informacji wynika, że Smokowski będzie tworzył własny program telewizyjny na platformie youtube. Komentator długo negocjował z zarządem stacji Canal Plus, by pracować "na dwa fronty". Chciał przy tym znacznie zejść z uposażenia, jednak nie uzyskał na to zgody. Smokowski ma już potencjalnych inwestorów na nowy program. Spekuluje się, że w projekcie miałby brać też udział Mateusz Borek z Polsatu.