Dania - Polska. To druga najwyższa porażka Polski w historii

Maciej Kmita 02 Września 2017, 10:20

PAP / PAP/Bartłomiej Zborowski / Kibic reprezentacji Polski po meczu z Danią

Za kadencji Adama Nawałki kibice reprezentacji Polski odzwyczaili się od porażek w meczach o punkty. Do wizyty w Kopenhadze Biało-Czerwoni pod wodzą aktualnego selekcjonera przegrali tylko jedno spotkanie o stawkę: w el. Euro 2016 z Niemcami (1:3).

• Dania - Polska. Wieczór pokory - koniec rekordowych serii Biało-Czerwonych

By znaleźć równie wysoką porażkę Biało-Czerwonych w meczu o punkty, trzeba się cofnąć aż do 2002 roku i rozegranych w Japonii i Korei Południowej mistrzostw świata. W spotkaniu drugiej kolejki fazy grupowej Polacy ulegli w Jeonju Portugalii 0:4. Od tego czasu do piątkowej wizyty w Kopenhadze Biało-Czerwoni rozegrali 83 mecze o stawkę i żadnego nie przegrali tak wysoko.

A też mierzyliśmy z nie byle kim, bo w MŚ 2006, Euro 2008, el. Euro 2016 i Euro 2016 graliśmy z Niemcami (0:1, 0:2, 2:0, 1:3), w el. MŚ 2006 i 2014 naszym rywalem była Anglia (1:2, 1:2, 1:1, 0:2), a w el. Euro 2008 i w ćwierćfinale Euro 2016 trafiliśmy na Portugalię (2:1, 2:2, 1:1).

Polsce rzadko zdarza się stracić cztery gole w jednym meczu o stawkę. W całej historii takich spotkań było tylko jedenaście. Tylko, bo Biało-Czerwoni rozgrywają mecze o punkty już od 84 lat. A więcej niż cztery bramki w spotkaniu o punkty straciliśmy tylko trzykrotnie: we wspomnianym meczu z Włochami, z Brazylią (5:6) na MŚ 1938 i z Węgrami (3:5) w el. Euro 1988.