Jeden z kibiców zwrócił uwagę, że Kamil Glik nigdy nie stroni od rozdawania autografów czy pozowania do zdjęć.
"I to się ceni Kamil Glik. Nie jest pan jak typowa gwiazda futbolu ze słuchawkami na uszach (najlepiej złotymi) i gumą w buzi, co najwyżej skinieniem głowy pozdrawiając drugiego człowieka, nie zwracając na niego najmniejszej uwagi, aby przypadkiem "nie zagadał", albo co gorsze - nie uścisnął dłoni i jeszcze mnie dotknął. Domyślam się, że w pewnych sytuacjach dowody sympatii w nadmiarze mogą być męczące, ale najważniejszy jest szacunek do drugiego człowieka! Jedno zdjęcie, a tyle radości. Może jedyna taka sytuacja do spotkania z panem tej akurat załogi. Dla nich ten jeden jedyny wyjątkowy raz, dla pana pewnie jedno z setek selfie tego dni. Chyle czoła, panie Glik. Brawo" - napisał.
Kamil Glik strzelił jedną z bramek w wygranym 3:0 meczu z Kazachstanem.
ZOBACZ WIDEO Kamil Glik: Powinniśmy zwyciężyć wyżej
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)