Pod koniec sierpnia Aleksander Ceferin twardo prezentował swoje stanowisko w sprawie transferów dokonanych przez Paris Saint-Germain. Wicemistrzowie Francji za 222 mln euro sprowadzili Neymara. UEFA sprawdza, czy w tym przypadku finansowe fair-play nie zostało złamane. Zgodnie z założeniem tego przepisu kluby nie mogą wydawać więcej niż zarobiły.
Ceferin nie jest już tak stanowczy. Dziennik "L'Equipe" zacytował jego zaskakującą wypowiedź dotyczącą tej sprawy. - Gdybym chciał być równie popularny jak Michel Platini, to musiałbym wykluczyć PSG z europejskich pucharów - powiedział Słoweniec podczas ostatniego posiedzenia Stowarzyszenia Klubów Europejskich (ECA).
Francuskie media zastanawiają się czy to był tylko żart ze strony prezydenta UEFA, czy zmiana frontu wobec stołecznego klubu. Wobec PSG wciąż toczone jest postępowanie, a klubowi grożą kary. Ich wachlarz jest szeroki: począwszy od finansowych sankcji, a skończywszy na wykluczeniu z europejskich pucharów.
PSG w okienku transferowym wydał ponad 400 mln euro. Paryżanie szukali sposobów na obejście przepisu o finansowym fair-play. Tak mogło być w przypadku transferu Neymara, który miał zostać wykupiony z FC Barcelona przez Katarczyków i w zamian za promowanie mundialu odszedł do PSG.
ZOBACZ WIDEO Triumf Juventusu, parada Wojciecha Szczęsnego - zobacz skrót meczu Juventus - Chievo [ZDJĘCIA ELEVEN]
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)