Serie A: SSC Napoli liderem. Dla beniaminka nie miało litości

PAP/EPA / Piłkarze Napoli celebrują zdobycie bramki
PAP/EPA / Piłkarze Napoli celebrują zdobycie bramki

SSC Napoli zostało liderem Serie A dzięki zwycięstwu 6:0 z Benevento Calcio. Beniaminek nie miał nic do powiedzenia na San Paolo. Piotr Zieliński i Arkadiusz Milik spędzili mecz na ławce rezerwowych.

W tym artykule dowiesz się o:

Medalista kontra beniaminek. Drużyna, która wyłącznie zwycięża w lidze kontra ekipa, która po awansie nie wygrała meczu. Faworyt konfrontacji w Neapolu był oczywisty i nie kazał długo czekać na gola. W 3. minucie Allan wbiegł w pole karne Benevento Calcio i miał nosa. Vid Belec sparował pod jego nogi strzał Lorenzo Insigne i Brazylijczykowi pozostało przymierzyć do odsłoniętej bramki.

Napoli nie błyszczało w poprzednich pojedynkach z Bologna FC i Szachtarem Donieck. W niedzielę kontrolowało wydarzenia w stu procentach. Wymieniało podania jak na treningu. W 15. minucie Lorenzo Insigne uderzył elegancko na 2:0. Zupełnie nie przejął się tym, że po podaniu Faouziego Ghoulama miał dość blisko siebie grupę obrońców. Vid Belec nawet nie podjął interwencji.

Insigne grał bardzo błyskotliwie i maczał palce również przy trzecim golu. Włoch obsłużył wzorowym dośrodkowaniem Driesa Mertensa. W 32. minucie na 4:0 uderzył Jose Callejon po płaskim podaniu Faouziego Ghoulama. Lewy defensor asystował przy dwóch trafieniach w pierwszej połowie. Miał na to czas, ponieważ nie było się przed kim obronić.

W tym momencie drużyna Sarriego została wirtualnym liderem. Pozostało nie pozwolić beniaminkowi na strzelenie gola. Benevento Calcio miało piłkę przez 27 procent czasu i nie zatrudniło Pepe Reiny żadnym celnym strzałem.

ZOBACZ WIDEO Lewandowski uczcił jubileusz. Dwa gole Polaka! Zobacz skrót meczu Bayern - Mainz [ZDJĘCIA ELEVEN]

Po przerwie przyjezdni wciąż w niskim pressingu. Ich priorytetem było zatrzymanie kanonady Napoli i uniknięcie totalnej kompromitacji. Mimo zagęszczonej obrony Vid Belec dwoił się i troił między słupkami. W 48. minucie golkiper zatrzymał strzał z bliska Callejona.

Na boisko weszli z ławki rezerwowych Adam Ounas i Emanuele Giaccherini. Starali się pokazać trenerowi Sarriemu, dzięki czemu w końcówce pojedynku było jeszcze na czym zawiesić oko. Autorem kolejnego gola był Dries Mertens, który w 90. minucie zdążył skompletować hat-tricka i ustalić wynik na 6:0.

SSC Napoli - Benevento Calcio 6:0 (4:0)
1:0 - Allan 3'
2:0 - Lorenzo Insigne 15'
3:0 - Dries Mertens 27'
4:0 - Jose Callejon 32'
5:0 - Dries Mertens (k.) 65'
6:0 - Dries Mertens (k.) 90'

Składy:

Napoli: Pepe Reina - Elseid Hysaj, Raul Albiol, Kalidou Koulibaly, Faouzi Ghoulam - Allan (74' Marko Rog), Jorginho, Marek Hamsik - Jose Callejon (67' Adam Ounas), Dries Mertens, Lorenzo Insigne (57' Emanuele Giaccherini)

Benevento: Vid Belec - Lorenzo Venuti, Fabio Lucioni, Luca Antei (35' Gaetano Letizia), Gianluca Di Chiara - Cristiano Lombardi, Raman Chibsah, Benito Nicolas Viola, Achraf Lazaar - Samuel Armenteros (55' Danilo Cataldi), Massimo Coda

Żółta kartka: Letizia (Benevento)

Sędzia: Massimiliano Irrati

[multitable table=871 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (5)
avatar
Ufo10
17.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Milik chyba przeprowadzka, jest w takim wieku, że musi grać, a potencjał ma jak Lewandowski 
Wwojtek
17.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Niech Milik pomyśli o zmianie otoczenia. Powinien znaleźć klub w którym będzie grał częściej... 
avatar
Żukowski Mateusz
17.09.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zieliński będzie grał dużo, natomiast Milik to niech szuka klubu w styczniu. Mertens nagrywa go czapka w takiej formie i Sarri by zglupial gdyby wystawial za niego polaka. On ma 23 lata i musi Czytaj całość
Wwojtek
17.09.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Niech Milik pomyśli o zmianie otoczenia. Dostaje mało szans a powinien grać więcej...