Aguero poleciał do Amsterdamu na koncert kolumbijskiego muzyka Malumy. W drodze powrotnej na lotnisko, taksówka którą podróżował czołowo uderzyła w przydrożny słup. W wyniku wypadku 29-latek złamał żebro.
W piątkowy wieczór Argentyńczyk powrócił do Manchesteru. - Jestem już w domu po badaniach lekarzy. Mam złamane żebro. Boli, ale wszystko jest okej. Skupiam się na powrocie do zdrowia - napisał na Twitterze.
- Taksówka, którą jechałem rozbiła się na słupie. To było bardzo mocne uderzenie, ale pasy zapobiegły, że nie stało się nic gorszego.
- Chcę podziękować całemu personelowi Szpitala Uniwersyteckiego w Amsterdamie za opiekę i wsparcie. Czapki z głów przed całym zespołem - dodał.
I'm home in Manchester after an exam by club Drs. It's a broken rib. Hurts, but I'm fine, fully focused on recovery. Thank you all! pic.twitter.com/uamK7xwo99
— Sergio Kun Aguero (@aguerosergiokun) 29 września 2017
Przez złamane żebro Argentyńczyk będzie pauzował przez co najmniej dwa miesiące. Nie zagra ani w najbliższych meczach Manchesteru City, ani w nadchodzących spotkaniach reprezentacji Argentyny w eliminacjach mistrzostw świata.
ZOBACZ WIDEO FC Barcelona znów wygrywa. Pomogły dwa "swojaki". Zobacz skrót meczu z Girona [ZDJĘCIA ELEVEN]