Piątek w Premiership: Chelsea szuka bramkarza, Benitez przejrzał na oczy

Kto będzie zmiennikiem Petra Cecha? Chelsea Londyn szuka dla niego zastępcy. Według mediów padło na bramkarza Tottenhamu Hotspur Gomesa. Natomiast szkoleniowiec Liverpoolu Rafael Benitez już nie myśli o sprzedaży Xabiego Alonso, chociaż jeszcze niedawno było o tym głośno. Z kolei Didier Drogba dał do zrozumienia, że zwolnienie Luisa Felipe Scolariego było kluczowym momentem.

Didier Drogba: Odejście Scolariego było kluczowe

Jednym z piłkarzy, którzy najwięcej zyskali na odejściu z Chelsea Londyn Luisa Felipe Scolariego jest Didier Drogba. Pod wodzą Guusa Hiddinka reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej ponownie wyrósł na pierwszoplanową postać The Blues.

W ciągu 1,5 miesiąca Drogba strzelił aż osiem bramek - i to bardzo ważnych. Zaliczył też kilka asyst, a wcześniej był jedynie rezerwowym, bo Scolari nie widział dla niego miejsca w składzie.

- Brakowało mi gry na początku sezonu, dlatego teraz tak bardzo jestem jej głodny. Odejście Scolariego zrobiło dużo różnicę mi i całej drużynie. Dostałem szansę zaprezentowania swoich umiejętności, kiedy nie byłem kontuzjowany i mogłem pomóc zespołowi - powiedział Drogba.

Benitez już chce Alonso

Jeszcze kilka miesięcy temu Rafael Benitez był skłonny sprzedać Xabiego Alonso. Ale sytuacja uległa diametralnej zmianie - Hiszpan ma zostać na Anfield, bo menedżer widzi dla niego przyszłość w tym klubie.

:Latem poprzedniego roku Alonso mógł przenieść się do Arsenalu Londyn, gdzie szukano defensywnego pomocnika. Z kolei Benitez wolał Garteha Barry’ego z Aston Villi. Potrzebował pieniędzy na tego zawodnika, a miał je uzyskać właśnie z transferu Alonso.

Jednak Benitez, po świetnym sezonie 27-letniego gracza, nie myśli już o jego sprzedaży. W przyszłym sezonie Alonso nadal ma grać dla Liverpoolu.

Gomes będzie zmiennikiem Cecha?

Według brytyjskiej prasy, Heurelho Gomes miałby po sezonie przenieść się do Chelsea Londyn. Miałby zostać zmiennikiem Petra Cecha, ale taki ruch już zdołał zdementować Guus Hiddink, menedżer The Blues.

Chelsea tak czy siak potrzebuje zmiennika dla Cecha. W styczniu oddano do Tottenhamu Hotspur Carlo Cudiciniego, a w zmian nie kupiono żadnego wartościowego bramkarza. Natomiast Hiddink bardzo dobrze zna Gomesa, bowiem to on ściągnąć go do PSV, kiedy jeszcze tam pracował.

Martins będzie grał, chociaż jest "kontuzjowany"?

Wszyscy zastanawiają się, czy Obafemi Martins jest kontuzjowany. Nigeryjczyk może grać mimo bólu - tak uważa Alan Shearer, menedżer Newcastle United, który należał do najtwardszych piłkarzy Premiership.

- Mamy kilka scenariuszy. Pierwszy - operacja, drugi - zastrzyk, trzeci - odpoczynek, czwarty - gra z bólem - wyjaśnia szkoleniowiec Srok. - Operacja mogłaby wykluczyć go z gry do końca sezonu. Odpoczynek od dwóch do trzech tygodni - tak samo jak zastrzyki. Najlepszą opcją jest gra mimo bólu do końca sezonu - dodał Shearer.

Curbishley nie rozmawia z Sunderlandem

Były szkoleniowiec Charltonu Athletic i West Ham United Alan Curbishley zdementował prasowe informacje mówiące, że rozmawia z Sunderlandem na temat przejęcia drużyny. W czwartek prasa poinformowała, że Curbishley może zastąpić Ricky'ego Sbragię.

- W tych plotkach nie ma prawdy. Nie rozmawiam z Sunderlandem - oświadczył trener, który obecnie nie pracuje z żadnym klubem. Taki stan rzeczy ma się od września poprzedniego roku. Curbishley aż 15 lat pracował na chwałę Charltonu i poprowadził ten zespół w 720. meczach. Wygrał 274 z nich, 187 zremisował, a 259 przegrał.

Zola przedłuży swój pobyt na Upton Park?

Menedżer West Ham United Gianfranco Zola poinformował, że jest bardzo bliski przedłużenia swojego kontraktu. Włoch nie ukrywa, iż bardzo dobrze czuje się na Upton Park i wiąże z tym miejscem swoją przyszłość.

- Fani wiedzą jaka jest sytuacja. Rozpocząłem tutaj coś, co chce kontynuować przez najbliższe lata. Co do kontraktu, to w ciągu kilku najbliższych tygodni powinno się wszystko rozstrzygnąć - powiedział Zola.

Pod jego wodzą Młoty zaczęły grać dużo lepiej. Zajmują siódme miejsce w lidze i liczą się w walce o awans do europejskich pucharów. To jest właśnie celem West Ham United.

Fatalna informacja dla Boumy

To koniec sezonu dla Wilfreda Boumy. Obrońca Aston Villi na początku rozgrywek doznał bardzo poważnej kontuzji kostki. Ostatnio wrócił jednak do treningów i wydawało się, że jest już o krok od pojawienia się na murawie Premiership.

Zagrał nawet w trzech meczach rezerw. Jednak uraz odnowił się i Holender potrzebuje kolejnej operacji. Oznacza to, że bieżący sezon ma z głowy.

Al Fayed nie zamierza sprzedawać Fulham

Właściciel Fulham Londyn Mohamed Al Fayed nie zamierza sprzedawać klubu z Craven Cottage. W prasie pojawiły się informacje, że wkrótce Fulham może zmienić właściciela. Okazały się one plotkami.

London Evening Standard poinformował, iż wobec strat 7,5 miliona funtów z poprzedniego roku, Al Fayed jest skłonny wysłuchać ofert na kupno klubu.

- Prezes Fulham Al Fayed jest zły na informacje w Evening Standard jakoby był zainteresowany sprzedażą klubu. Nie jest on na sprzedaż. Po tak fantastycznym sezonie pod wodzą Roy'a Hodgsona, prezes chce poinformować fanów, że jest wierny klubowi i oczekuje kolejnych sukcesów - głosi oficjalny komunikat The Cottagers.

Komentarze (0)