Antoine Griezmann w Arsenalu? Do transferu ma go namówić Alexandre Lacazette

PAP/EPA / Na zdjęciu: Radość Antoine'a Griezmanna po strzeleniu gola
PAP/EPA / Na zdjęciu: Radość Antoine'a Griezmanna po strzeleniu gola

Alexandre Lacazette od tego sezonu strzela bramki dla Arsenalu Londyn. Angielski klub chce jednak skorzystać z usług Francuza nie tylko na boisku. 26-latek ma namówić na transfer Antoine'a Griezmanna. Obaj napastnicy są ponoć dobrymi przyjaciółmi.

- Świetnie się znamy i często spędzamy razem czas. Nasze pseudonimy to "Griezzy" i "Lacaz" - mówi Lacazette w rozmowie z magazynem "Match of the Day".

- Jak tylko "Griezzy" odwiedzi mnie w Londynie, zapytam go czy przeniesie się do Arsenalu - dodaje.

Obaj zawodnicy znają się od lat. Kilka tygodni temu razem wybrali się nawet na wspólne wakacje do Stanów Zjednoczonych, czym chwalili się później w mediach społecznościowych.

Griezmann od zeszłego roku jest regularnie łączony z przenosinami do Premier League. O 26-latka poważnie zabiegał Jose Mourinho, który z chęcią widziałby go w Manchesterze United. Francuzem interesowała się też Chelsea FC i wspomniany Arsenal FC.

ZOBACZ WIDEO Atletico nie porwało tłumów. Zobacz skrót meczu z CD Leganes [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

"Kanonierzy" rozglądają się po rynku transferowym, bo wraz z końcem obecnego sezonu wygasa kontrakt Alexisa Sancheza. Chilijczyk chciał opuścić klub już tego lata, ale ostatecznie do transferu nie doszło. Brytyjskie media spekulują, że w zespole miałby go zastąpić właśnie Griezmann.

26-latek gra obecnie w Atletico Madryt, z którym zdobył Superpuchar Hiszpanii i wystąpił w finale Ligi Mistrzów. W 166 meczach zespołu strzelił 86 bramek. Wcześniej był zawodnikiem Realu Sociedad.

W reprezentacji Francji Griezmann rozegrał jak na razie 45 meczów, w których zdobył 17 goli. Jest wicemistrzem Europy z 2016 roku i królem strzelców tego turnieju.

Komentarze (1)
avatar
Nierówna nawierzchnia
2.10.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Pogba namawia Griezmanna na transfer do Junajted, Lacazette na Arsenal, a na samym końcu decydować i tak będą pieniądze