Maciej Skorża nie pozwala próżnować piłkarzom

Sebastian Szczytkowski 12 Października 2017, 07:01

PAP / PAP/Marcin Bielecki / Na zdjęciu: Maciej Skorża

• Wstrząs w Pogoni Szczecin. Wypłata połowy pensji wstrzymana

- Nie mogę biernie przyglądać się sytuacji - mówi trener Skorża. - Potrzebujemy nowych rozwiązań, nowego impulsu i mam nadzieję, że to co proponuję drużynie, da efekt w postaci lepszych wyników. Dziś jesteśmy daleko od miejsca, w którym chcemy być. Pomóc może nam na przykład zwiększenie repertuaru taktycznego.

Krótkie zgrupowanie Pogoń podsumowała sparingiem z Chrobrym Głogów. Drużyna Skorży pokonała 3:0 przedstawiciela Nice I ligi, a poza strzałami do bramki przeciwnika, oddała jeszcze pięć kolejnych celnych. Dla zespołu, który w Lotto Ekstraklasie zdobywa średnio mniej niż gola na mecz, była to istotna statystyka.

- Spotkaliśmy się z solidnym przeciwnikiem. Wygrana w tym sparingu jest dla nas plusem. To niby drobny element, ale może podnieść morale zawodników. Strzeliliśmy trzy bramki, nie straciliśmy żadnej, choć Chrobry miał dogodne sytuacje podbramkowe - wspomina Skorża.

W czwartek trener zobaczy podopiecznych w meczu kontrolnym ze Stilonem Gorzów Wlkp. Pogoń rozpoczęła ten mikrocykl od badań wydolnościowych. Ponadto dołączyli do niej reprezentanci swoich krajów z Laszą Dwalim, Spasem Delewem oraz Jakubem Piotrowskim na czele.

- Wyniki w lidze nie pokazują, że idziemy w dobrym kierunku, ale jestem przekonany, że tak właśnie jest. Poprzedni tydzień był intensywny, zakończyliśmy go meczem z Chrobrym. Na początek tego mieliśmy testy. Dużo kilometrów za nami - relacjonuje Jarosław Fojut, obrońca Pogoni.

Szczecinianie szykują się do meczu z Cracovią ponad pół miesiąca. Mieli czas na naukę gry w nowym ustawieniu z trzema środkowymi obrońcami. Skorża jeszcze latem wpadł na pomysł przestawienia zespołu i nie ma do tego lepszego momentu niż przerwa reprezentacyjna.

- W Pogorzelicy ćwiczyliśmy nową taktykę. W sparingu z Chrobrym spróbowaliśmy zrealizować nowe założenia na tle przeciwnika - opowiada Skorża. - Można być zadowolonym z tego, co pokazała drużyna. Piłkarze dobrze wykonali zadania i z meczu na mecz ich gra powinna być coraz lepsza. Na razie jestem umiarkowanym optymistą.

Mecz Pogoni w Krakowie rozpocznie się w poniedziałek o godzinie 18.