Jeszcze kilka dni temu Thomas Tuchel był wymieniany jako faworyt do zastąpienia, zwolnionego z Bayernu Monachium Carlo Ancelottiego. Ostatecznie trenerem mistrza Niemiec został jednak Jupp Heynckes, a Tuchel może się przenieść do Azji i jak donosi "Bild", objąć "chiński Bayern". Tak niemiecki dziennik określił Guangzhou Evergrande, klub, który od 2011 roku regularnie zdobywa mistrzostwo Chin.
Wraz z końcem roku z drużyną żegna się obecny trener Luiz Felipe Scolari. Prezes klubu Li Yimeng już rozgląda się za odpowiednim następcą, z głośnym nazwiskiem. Wybór miał paść na Tuchela.
W chińskiej ekstraklasie powiększyłby niemiecką kolonię trenerów za Wielkim Murem. W Super League pracują Felix Magath (Shandong Luneng), Roger Schmidt (Pekin Guoan) i Ulli Stielike (Tianjin Teda).
Tuchel rozstał się z Borussią w maju.
ZOBACZ WIDEO Lewandowski tym razem z akcji, wysoka wygrana Bayernu. Zobacz skrót meczu z SC Freiburg [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Czy przejście do Chin to dla trenera... 
