Nicki Bille Nielsen, Nikola Vujadinović i Mario Situm - tych piłkarzy na pewno w piątek nie zobaczymy. Wszyscy leczą urazy. Najgorsza jest sytuacja tego ostatniego. - Mario nie wystąpi już do końca roku - zaznaczył trener Nenad Bjelica.
Z kolei duński napastnik złamał niedawno nos i przez miniony tydzień pracował tylko indywidualnie. Do gry wróci prawdopodobnie dopiero po przerwie na kadrę, czyli w drugiej połowie listopada.
W osiemnastce może się znaleźć Nicklas Barkroth, którego zabrakło w starciu z Lechią (3:3), gdyż oczekiwał na narodziny potomka.
W spotkaniu z Białą Gwiazdą pod znakiem zapytania stoi występ Rafała Janickiego. W poprzedniej kolejce 25-letni stoper opuścił boisko już w 34. minucie ze względu na problemy ze stawem skokowym. Jego uraz nie był jednak poważny. - Rafał nie jest jeszcze w całkowicie optymalnej dyspozycji, ale pewnie pojawi się na ławce rezerwowych - dodał Bjelica.
Mecz Lech Poznań - Wisła Kraków rozpocznie się w piątek o godz. 20.30.
ZOBACZ WIDEO: Manchester United w ćwierćfinale Pucharu Ligi Angielskiej. Zobacz skrót meczu ze Swansea [ZDJĘCIA ELEVEN]