System VAR w Hiszpanii od przyszłego roku. Koniec z narzekaniem na sędziów

[tag=10738]

Skandal na Camp Nou. Malaga protestuje, piłkarz Barcelony nie widzi błędu

Primera Division[/tag] jest jedyną ligą z europejskiego "top 5", która nie ma systemu VAR. Javier Tebas, prezydent La Liga, uznał, że jest to zbyt kosztowne. Jak widać, cena przestała być przeszkodą po ostatniej krytyce na sędziów w Hiszpanii.

- W przyszłym sezonie naszym głównym celem jest wprowadzenie systemu VAR - powiedział Juan Luis Larrea, cytowany przez serwis "Football Espana". - Technologia wchodzi do piłki nożnej i trzeba to zaakceptować.

Szef hiszpańskiego związku wyjaśnił, że system będzie testowany na 70 meczach, zanim zostanie oficjalnie wprowadzony. Opóźnienia we wprowadzeniu go spowodowane były brakiem wspólnego stanowiska pomiędzy władzami ligi a hiszpańską federacją.

Na pracę sędziów w Hiszpanii od lat narzekają kluby i kibice. Podczas ostatniej kolejki doszło do skandalu w meczu FC Barcelona z Malaga CF. Lucas Digne dośrodkował piłkę, która wyraźnie, całym obwodem, przekroczyła już linię bramkową gości. Do siatki z bliskiej odległości trafił Gerard Deulofeu. Andaluzyjczycy protestowali, ale sędzia uznał gola, pomimo tego, że nawet na powtórkach było widać, że piłka była dobrych kilkanaście centymetrów za linią końcową boiska.

ZOBACZ WIDEO Juventus wygrywa ze Szczęsnym w składzie. Piękne gole Bernardeschiego i Dybali. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]
[color=#000000]

[/color]

System VAR z powodzeniem funkcjonuje między innymi w Lotto Ekstraklasie. Sędziowie nie zawsze są w stanie uchwycić krótki dla ludzkiego oka moment, więc kamery w tej sytuacji są pomocne.

Główny sędzia spotkania nie musi sugerować się zdaniem osoby, która obsługuje system VAR (ma dostęp do wszystkich kamer, może dzięki temu analizować konkretne wydarzenia), jednak zdarzenia z lig, gdzie zostało to już wprowadzone, pokazują, że system zdaje egzamin.