Piotr Parzyszek pokonał bramkarza rywali w 7. minucie sobotniego spotkania. Polak dał PEC Zwolle prowadzenie 1:0, a chwilę później jego zespół wyprowadził drugi cios i sięgnął po szóste zwycięstwo w sezonie.
To drugie trafienie 24-latka w barwach Zwolle, którego zawodnikiem jest od lipca, ale premierowe w Eredivisie - wcześniej Parzyszek strzelił gola w meczu Pucharu Holandii. Były młodzieżowy reprezentant Polski czekał na bramkę w holenderskiej ekstraklasie od 15 kwietnia 2016 roku - łącznie 522 minuty.
Ta przerwa była tak długa, bowiem w minionym sezonie grał na zapleczu Eredivisie w barwach De Graafschap. W Eerste Divisie radził sobie tak dobrze (25 goli w 38 meczach), że sięgnął po niego klub z najwyższej klasy rozgrywkowej. Licząc jednak tylko ligowe mecze rozegrane po transferze do Zwolle, czekał na gola niewiele krócej, 489 minut.
Po dziesięciu kolejkach zespół Parzyszka ma na koncie 21 punktów i zajmuje trzecie miejsce w ligowej tabeli. Wkład Polaka w ten sukces to oprócz sobotniego gola też asysty. Zwolle ustępuje jedynie PSV Eindhoven i Ajaksowi Amsterdam, a wyprzedza w tabeli m.in. broniący tytułu Feyenoord Rotterdam.
PEC Zwolle - De Graafschap 2:0 (2:0)
1:0 - Parzyszek 7'
2:0 - Namli 11'
ZOBACZ WIDEO Hat-trick Driesa Mertensa. Napoli wygrało z Zielińskim w składzie. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN EXTRA]