- Prezes Boniek preferuje tradycyjny dzwonek w telefonie. Prezesie, kto przeszkodził w dyskusji? - czytamy na oficjalnym koncie Polsatu na Twitterze.
Stacja zamieściła na portalu społecznościowym fragment programu "Cafe Futbol", w trakcie którego zadzwonił telefon zaproszonego gościa. Był nim prezes PZPN Zbigniew Boniek. - Prezesie, ale sprawdźmy, kto dzwoni, bo to może być poważna sprawa - namawiał prowadzący program Mateusz Borek. - Nie, nie, nie... - odpowiedział wyraźnie zakłopotany "Zibi".
Prezes @BoniekZibi preferuje tradycyjny dzwonek w telefonie Prezesie, kto przeszkodził w dyskusji? #cafefutbol @BorekMati @KoltonRoman pic.twitter.com/AMTj9g6RNk
— Polsat Sport (@polsatsport) 29 października 2017
Jednym z tematów rozmowy z Bońkiem w "Cafe" Futbol był wybór bazy dla reprezentacji na przyszłoroczny mundialu w Rosji. Ze słów legendy polskiego futbolu wynika, że w grę wchodzą dwie miejscowości.
- Nie ma innej opcji. Kazań i Soczi są dobre. To dwie inne rzeczywistości. W Soczi hotel jest centrum miasta, blisko morza. W Kazaniu to ośrodek prawie zamknięty, z polami golfowymi, wycieczkami rowerowymi. Płynie Wołga, można łowić ryby. Będziemy się zastanawiać jeszcze, a zdecydujemy po 1 grudnia, czyli po losowaniu grup - zdradził prezes PZPN.
ZOBACZ WIDEO Idealne podanie Martineza, "Lewy" dopełnił dzieła. Skrót meczu Bayernu z RB Lipsk [ZDJĘCIA ELEVEN]