- To był bardzo wartościowy mecz międzypaństwowy, z bardzo mocnym rywalem. Będziemy mieli wiele materiału do analizy - powiedział Adam Nawałka.
W meczu z Urugwajem selekcjoner reprezentacji Polski dał szansę kilku rezerwowym. Interesujące było zwłaszcza, jak poradzi sobie zastępca Roberta Lewandowskiego, Kamil Wilczek.
- Kamil miał kilka udanych akcji, ale również kilka strat, które nie powinny się przydarzyć. Myślę, że jest zawodnikiem, który powinien w dalszym ciągu się rozwijać. Widać możliwości - mówi.
- Nie było tematu, czy drużyna sobie poradzi bez Roberta czy nie. On jest genialnym, wybitnym zawodnikiem i nie ma co dywagować o zastąpieniu go jeden do jednego. Może się jednak zdarzyć, że nie będzie mógł grać i musimy być na to gotowi - zaznacza selekcjoner.
Trener był zadowolony z ustawienia 3-5-2. - To dobre ustawienie, rywale mieli problemy w przejściu naszej defensywy. Praktycznie nie stworzyli sobie sytuacji. Choć jestem przekonany, że naszym koronnym ustawieniem będzie gra czwórką obrońców. Ale jest to ciekawa alternatywa - dodał.
Nawałka uważa, że w porównaniu do rywali, Polacy spisali się z przodu całkiem nieźle. - Z przodu mieliśmy bardzo dobre okazje, sam Jarek Jach trzy. Mieliśmy kilka sytuacji z akcji, bardzo szybko przechodziliśmy z głębokiej defensywny do szybkich ataków. Widać tu duży potencjał. Zresztą ten "transfer" z obrony do ataku zawsze był naszą mocną stroną - powiedział.
ZOBACZ WIDEO: Michał Kołodziejczyk: Lewandowski waży 79 kg, ale dla reprezentacji waży i znaczy dużo więcej
Urugwaj odpuścił mecz? L Czytaj całość
Smutne to. Zwłaszcza w rocznicę Święta Niepodległości gdy przypominają się największe sukcesy Polski - a było ich tyle co kot napłakał,
przecież ciągle na własne ży Czytaj całość