Koniec banicji Łukasza Teodorczyka. Reprezentant Polski znów w pierwszym zespole Anderlechtu

Łukasz Teodorczyk znów jest pełnoprawnym członkiem pierwszej drużyny Anderlechtu. Reprezentant Polski od środy ponownie trenuje z zespołem Heina Vanhaezebroucka, ale w sobotnim meczu ligowym z Mouscron i tak nie zagra z powodu dyskwalifikacji.

W miniony piątek trener Anderlechtu zorganizował grę kontrolną z zespołem młodzieżowym, a Łukasz Teodorczyk wystąpił w tym sparingu jako zawodnik drużyny U-21. Z kolei w poniedziałek reprezentanta Polski zabrakło na treningu pierwszego zespołu mistrzów Belgii, a "La Derniere Heure" poinformował, że Hein Vanhaezebrouck uznał, że Polakowi przyda się kilkudniowa przerwa na "oczyszczenie głowy".

Szkoleniowiec chciał, by Teodorczyk złapał oddech po nieudanych tygodniach. Nie dość, że Polak stracił skuteczność z poprzedniego sezonu, bo w 18 występach strzelił tylko trzy gole, to jeszcze 7 listopada został ukarany przez komisję dyscyplinarną Jupiler Pro League za niesportowe zachowanie, którego dopuścił się podczas meczu 11. kolejki z Genkiem i za kopnięcie rywala bez piłki "Teo" został zawieszony na dwa ligowe spotkania.

Banicja Polaka trwała jednak tylko dwa dni i już w środę Teodorczyk wziął udział w otwartym dla kibiców treningu Anderlechtu, a po zajęciach spotkał się z fanami Fiołków.

Reprezentant Polski ponownie trenuje z pierwszym zespołem, ale ze względu na wspomnianą dyskwalifikację nie zagra w dwóch najbliższych meczach ligowych z Mouscron i Kortrijk. Nie ma jednak żadnych formalnych przeciwwskazań, by trener Vanhaezebrouck nie skorzystał z jego usług w środowym spotkaniu Ligi Mistrzów z Bayernem Monachium.

W minionym sezonie Teodorczyk był najskuteczniejszym graczem Anderlechtu. Zdobył dla Fiołków aż 30 bramek, w tym 20 w samej Jupiler Pro League, co dało mu tytuł króla strzelców rozgrywek, a Anderlechtowi pomogło w odzyskaniu mistrzostwa Belgii. W bieżącej kampanii Polak strzelił tylko trzy gole, ale mimo to nadal cieszy się statusem podstawowego zawodnika - w 15 z 18 spotkań, w których wystąpił, zagrał od pierwszego gwizdka.

ZOBACZ WIDEO: Polska sędzia: Byłam zszokowana, że ktoś może mnie tak bardzo wyzywać

Komentarze (9)
avatar
Zygmunt Morzejko
13.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ten wywalony jęzor co oznacza ? Cieszy sie czy ma żygać ?. 
avatar
Kowalski Tomek
17.11.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
przychlast z jęzorem wywalonym po prostu czubek 
avatar
VAE
17.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
znam Teo tu takie bzdury piszą a my mamy niezły ubaw z tego syfu który leja na Lukasza . Szkoda że ludzie w to wierzą łykają wszystko co im napisze dziennikarzyna jadna z drugą 
avatar
Wiesiek23
17.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Dlaczego w tym chorym szwabskim falszywym portalu na kazdym zdjeciu pokazujecie tego synka z patologicznej rodziny z wywalonym jęzorem 
Szmondak
17.11.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ciekawie w jakiej Teodorczyk jest formie.