- Pracowaliśmy nad tym. Nie tylko z Karimem Benzemą i Cristiano Ronaldo, ale także z pozostałymi graczami. Wierzę, że napastnicy będą w dobrej formie. Mają robić ciągle to samo, szukać swoich szans i strzelać bramki - mówi Zinedine Zidane.
Real Madryt traci osiem punktów do liderującej Barcelony, a Cristiano Ronaldo razem z Karimem Benzemą strzelili łącznie dwie bramki w Primera Division. Media nie zostawiają suchej nitki na Królewskich. Na dodatek ostatnie wypowiedzi Sergio Ramosa wskazują, że ma dość sagi transferowej Portugalczyka. - Cristiano i Ramos to mądrzy ludzie i mogą mówić, co chcą - zapewnia francuski szkoleniowiec. - Wiele razem wygrali, są tu razem od dawna i czasami mogą mieć różne zdanie. Potem w środku to rozwiązujesz i tu sprawy są już rozwiązane - dodaje.
Dobrą informacją dla Los Blancos jest powrót do zdrowia kontuzjowanych graczy. W piątek do treningów z drużyną wrócił Luka Modrić. Gotowy na derby jest również obrońca Dani Carvajal. - Luka miał lekkie przeziębienie, ale w piątek trenował normalnie. Dani jest z kolei gotowy od dawna. Nie pojechał na kadrę, bo lepiej dla niego było zostać tutaj i pracować przed tym, co nadchodzi, ale jest gotowy - tłumaczy.
W derbach Madrytu na pewno nie zagrają Keylor Navas oraz Gareth Bale, który doznał 19. (!) urazu od momentu transferu do Realu. - Mnie też to boli, bo ten chłopak chce pomóc drużynie i on jest tym najbardziej wkurzony. Znowu powiem jednak to samo: moim zdaniem to niewielki problem, na 3-4 dni. Po niej wróci w formie jak nigdy. Uważam, że wróci lepszy niż kiedykolwiek - dodaje Zidane.
Pozycja francuskiego szkoleniowca w Realu jest ciągle bardzo mocna. Porażka z odwiecznym rywalem może spowodować jednak wielki wstrząs w stolicy Hiszpanii. Ewentualna strata 11 punktów do Barcelony będzie trudna do odrobienia.
ZOBACZ WIDEO: Karolina Bojar o partnerce Howarda Webba: Jako sędzia bardzo mi zaimponowała