[tag=4112]
Janusz Wójcik[/tag] zmarł w poniedziałkowe przedpołudnie w wieku 64 lat. Jak poinformował WP SportoweFakty jego syn Andrzej, przyczyną śmierci był rozległy krwiak w głowie.
Śmierć byłego selekcjonera skomentowali już byli piłkarze reprezentacji Polski, którzy mieli okazję z nim pracować, tak jak choćby Piotr Świerczewski. Na Twitterze głos zabrał także prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Zbigniew Boniek napisał, że będzie pamiętał o byłym trenerze tylko dobre rzeczy.
Kazda smierc jest smutna.Szkoda Wójta. Ja będę pamiętał tylko rzeczy pozytywne
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) 20 listopada 2017
W swojej trenerskiej karierze Wójcik prowadził trzy roczniki młodzieżowych reprezentacji (u-16, u-18, u-21), w 1992 roku wywalczył z kadrą olimpijską srebrny medal na IO w Barcelonie, natomiast w latach 1997-99 pracował z pierwszą reprezentacją.
W pracy klubowej najbardziej był znany z trenowania Legii Warszawa na początku latach 90-tych.
W 2009 roku uległ bardzo ciężkiemu wypadkowi - we własnym domu upadł i nadział się głową na 10-centymetrowy szpikulec i przeżył tylko dzięki udanej interwencji lekarzy. Po tym zdarzeniu długo dochodził do zdrowia.
W ostatnich latach był już aktywny w mediach - wydał dwie autobiografie, planował napisanie trzeciej książki, a także powrót na ławkę trenerską.
[b]ZOBACZ WIDEO: Janusz Wójcik ostro o Smudzie i Euro 2012
[/b]
A na Olimpiadzie w Barcelonie, szczególnie.
To był tak naprawdę ostatni nasz tak wielki sukces na jednej z najważn Czytaj całość