Torino wróciło do Mediolanu, w którym zdobyło dotychczas najbardziej wartościowy punkt w sezonie. Byki zremisowały 1:1 z Interem Mediolan, a do zwycięstwa zabrakło im kilkunastu minut. Na tym samym stadionie Torino FC podjęło również walkę z AC Milan. Gra toczyła się głównie w środku pola, a w pierwszej połowie było jedno celne uderzenie. Rossoneri byli trochę konkretniejsi po przerwie, jednak najwidoczniej wystrzelali się w czwartkowym pojedynku z Austrią Wiedeń w Lidze Europy. Wówczas wygrali 5:1, a w niedzielę zremisowali bezbramkowo.
Nie tylko Milan miał problem ze sforsowaniem defensywy niżej notowanego przeciwnika. AS Roma remisowała do przerwy bezbramkowo z Genoa CFC. Jej przednie formacje wyglądały obiecująco, ale sposobu na trafienie do siatki nie znajdowali Edin Dzeko, Stephan El Shaarawy oraz Diego Perotti. Za ich plecami operował Radja Nainggolan i pomógł Giallorossim wypracować 65 procent posiadania piłki po 45 minutach.
Roma rozwiązała problem po godzinie. El Shaarawy wbiegł bezkarnie między dwóch obrońców i strzałem po ziemi dał wicemistrzowi Włoch prowadzenie. Wszystkie znaki wskazywały, że faworyt uniknie potknięcia, tymczasem w 70. minucie Gianluca Lapadula strzelił z rzutu karnego na 1:1. Roma grała w tym momencie w dziesięciu po czerwonej kartce dla Daniele De Rossiego.
Łukasz Skorupski ponownie nie pojawił się na murawie. Podstawowym bramkarzem Giallorossich jest w tym sezonie Alisson.
ZOBACZ WIDEO Chievo Werona lepsze od SPAL - zobacz skrót meczu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
14. kolejka Serie A:
Genoa CFC - AS Roma 1:1 (0:0)
0:1 - Stephan El Shaarawy 60'
1:1 - Gianluca Lapadula (k.) 70'
[multitable table=871 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]
Czy Eusebio Di Francesco jest dobrym trenerem AS Roma? 
