Decyzję o zmianie daty rozegrania meczu Tottenham - WHU podjęto po tym, jak służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo na Wembley, gdzie w tym sezonie w roli gospodarza występuje Tottenham, doradziły, by zaplanowane na sylwestrowe popołudnie spotkanie obejrzało maksymalnie 43 tys. widzów, co oznacza, że największy angielski obiekt wypełniłby się ledwie w połowie.
W związku tym władze Premier League podjęły decyzję o przełożeniu spotkania, ponieważ - jak czytamy w komunikacie - wyznaczając datę tego meczu na 31 grudnia, liczyły na to, że derby przyciągną na stadion komplet publiczności.
Służby zaleciły ograniczenie publiczności ze względów bezpieczeństwa, ale nie chodziło o zagrożenie na samym obiekcie i w jego bezpośrednim otoczeniu, ale o wzrost zagrożenia w związku ze wzmożonym ruchem w transporcie publicznym, zwłaszcza w metrze, którego można się spodziewać w Sylwestra.
W porozumieniu z klubami i transmitującą rozgrywki Premier League stacją Sky Sports nowy termin spotkania wyznaczono na 4 stycznia.
ZOBACZ WIDEO Bereszyński bronił bramki, ale Sampdoria i tak przegrała z Lazio [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]
Czy decyzja o przełożeniu derbów Londynu jest słuszna? 
