Wyrok sądu: PZPN musi ujawnić budżet

Materiały prasowe / UEFA / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek
Materiały prasowe / UEFA / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek

PZPN musi ujawnić na co wydał 43 miliony złotych, które dostał od Skarbu Państwa. To decyzja sądu. Związek przekonuje, że jego działania są jawne i będzie odwoływał się od wyroku.

W tym artykule dowiesz się o:

Jest to ciąg dalszy sprawy wytoczonej przez stowarzyszenie Watchdog Polska zajmujące się przejrzystością życia w kraju. To instytucja, która walczy o jawność finansów publicznych.

Jak mówi nam Szymon Ossowski, prezes stowarzyszenia: - Już w 2011 roku prosiliśmy o ujawnienie, na co poszły wydatki, ale związek nie odpowiedział na nasze zapytania i został ukarany grzywną w wysokości 12 tysięcy złotych. Do sprawy wróciliśmy po latach - mówi Ossowski.

Prezes Zbigniew Boniek zareagował na informację w swoim stylu, delikatnie podważając wiarygodność instytucji.

Dlaczego właśnie PZPN? - Nie ma żadnych szczególnych motywów. Jest to największy związek sportowy, który dodatkowo pobiera dotację od Skarbu Państwa, w okresie 2009-2016 kwotę 43 miliony złotych (dokładnie 43 045 910 - red.). I z tej kwoty powinien się rozliczyć. Od lat prowadzimy podobną działalność, podobne wnioski kierowaliśmy w sprawie fundacji Rydzyka czy fundacji TVN - zapewnia Ossowski, gdy pytamy o tło sprawy.

Watchdog działa w interesie obywateli. Każdy ma prawo zażądać wykazu dokumentacji - na co zostały wydane środki uzyskane ze Skarbu Państwa.

Wiadomo, że większość poszła na organizację różnych turniejów młodzieżowych.

Jeśli instytucja korzysta z dotacji, to musi też przedstawić budżet, choć tu już bez szczegółów.

Co na to związek? - Odpowiadają zawsze to samo. A więc, że są instytucją niezależną, nie muszą się przed nikim tłumaczyć - mówi Ossowski.

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego nie jest prawomocny.

Rzecznik związku, Jakub Kwiatkowski zaznacza, że PZPN będzie się odwoływał, jak tylko dostanie uzasadnienie. - Nie jesteśmy urzędem publicznym, nie podlegamy pod ustawę o dostępie do informacji publicznej. Ze środków, które otrzymujemy, regularnie rozliczamy się z ministerstwem. Poza tym wszelkie sprawozdania finansowe były dostępne na naszym zjeździe - stwierdza.

ZOBACZ WIDEO: Co za historia! Gol bramkarza dał remis! - skrót meczu Benevento Calcio - AC Milan [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (34)
avatar
Michal Mazur
6.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie chcą jawności to niech nie biorą kasy z budżetu 
avatar
dkranx
5.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Byc moze PZPN nie jest w rozumieniu przepisow prawa instytucja publiczna, ale z drugiej strony prywatna tez nie tym bardziej ze jest dotowana... Pycha sprowadza na nich klopoty i kary. Skoro te Czytaj całość
Plotzek
5.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Boniek nic nie powinien i nic nie musi ujawniać, ile i na co związek wydaje pieniędzy. Natomiast reforma sądownicza PiSu jest jak najszybciej potrzebna Polakom. By takie oszołomy, jak ta pseudo Czytaj całość
avatar
Pan Jot
5.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy to dopiero sąd musi zdecydować, żeby ktoś łaskawie powiedział mi na co idą moje pieniądze? Jakim trzeba być frajerem, żeby nie robić sprawozdania na bieżąco z wydawanych cudzych pieniędzy? Czytaj całość
avatar
henryabor
5.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Boniuś, wyślij na nich kiboli z racami. Oni załatwią ci te sprawę!