LM: Porto lepsze w korespondencyjnym pojedynku. Gol Kamila Glika na otarcie łez

Getty Images / Alexander Hassenstein/Bongarts / Na zdjęciu: Kamil Glik
Getty Images / Alexander Hassenstein/Bongarts / Na zdjęciu: Kamil Glik

Besiktas już wcześniej zapewnił sobie awans do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. W grupie G niewiadomą była druga drużyna z promocją. Ostatecznie 2. pozycję zajęło FC Porto, które ograło Monaco 5:2. Jedną z bramek dla gości zdobył Kamil Glik.

Beskitas już po pięciu kolejkach był pewny awansu. Turcy byli w fazie grupowej niepokonani i serię podtrzymali w Lipsku. RB musiało osiągnąć lepszy rezultat niż FC Porto. Portugalczycy grali z teoretycznie łatwiejszym rywalem - AS Monaco.
Tegoroczna edycja Ligi Mistrzów to nie był występ marzeń mistrzów Francji. Kamil Glik i koledzy zawodzili i z dorobkiem zaledwie dwóch punktów zakończyli rywalizację.

Spodziewane emocje w grupie G dość szybko zostały ostudzone. Porto już w 9. minucie objęło prowadzenie w potyczce z Francuzami, chwilę później gola z rzutu karnego zdobyli Turcy w Lipsku.

Kolejne gole padały później głównie w Portugalii. Porto prowadziło już nawet 3:0. Po przerwie do siatki na 3:1 trafił Kamil Glik. Obrońca reprezentacji Polski skutecznie egzekwował rzut karny. Dominacja gospodarzy nie ulegała dyskusji. Wygrana 5:2 mówi wszystko.

W Lipsku RB w końcówce doprowadził do remisu, ale chwilę później dał się ponownie zaskoczyć gościom. Ta bramka już nic nie zmieniła. Niemcy w lutym zagrają w fazie pucharowej Ligi Europy. O triumf w Lidze Mistrzów powalczą z kolei Besiktas i Porto.

RB Lipsk - Besiktas Stambuł 1:2 (0:1)
0:1 - Negredo (k.) 10'
1:1 - Keita 86'
1:2 - Talisca 90'

FC Porto - AS Monaco 5:2 (3:0)
1:0 - Aboubakar 9'
2:0 - Aboubakar 33'
3:0 - Brahimi 45'
3:1 - Glik (k.) 61'
4:1 - Telles 65'
4:2 - Falcao 78'
5:2 - Sorares 88'

[multitable table=887 timetable=10711]Tabela/terminarz[/multitable]

ZOBACZ WIDEO: Co za historia! Gol bramkarza dał remis! - skrót meczu Benevento Calcio - AC Milan [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu: