195. derby Krakowa. Kto będzie rządził pod Wawelem? Sobolewski znów nie będzie godzien podania ręki?

Maciej Kmita 13 Grudnia 2017, 10:57

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Stadion Cracovii

Radosław Sobolewski był kapitanem Wisły, gdy tę prowadził Michał Probierz i tajemnicą poliszynela jest to, że były reprezentant Polski stał na czele buntu piłkarzy przeciwko szkoleniowcowi. Choć od tamtych wydarzeń minęło już ponad pięć
lat, Probierz wciąż nosi w sercu zadrę wobec byłego podopiecznego. Gdy w maju tego roku Sobolewski zastępował zdyskwalifikowanego Kiko Ramireza w roli pierwszego trenera Wisły w meczu Jagiellonią, prowadzący wówczas białostoczan Probierz ostentacyjnie nie podał mu ręki.

• Michał Probierz o rzezi trenerów. "Nasza piłka zaczyna być śmieszna"

Konflikt Probierza z Sobolewski podgrzewa przedderbową atmosferę, ale to, czy trener Cracovii tym razem uzna swojego vis-a-vis"godnym podania mu ręki", będzie jednak w środę sprawą drugorzędną, bo przy Kałuży 1 gra będzie się toczyła o panowanie w Krakowie. W sierpniu w 194. derbach górą była Wisła, która wygrała 2:1, choć jeszcze do 80. minuty przegrywała 0:1. O zwycięstwie Białej Gwiazdy przesądził Carlitos, który skompletował dublet. Pasy grały jednak wtedy w osłabieniu, bo w 74. minucie za dwie żółte kartki z boiska wyleciał Kamil Pestka.

- Carlitos na polskie warunki to jest bardzo dobry zawodnik. Ma smykałkę do małej gry i jest bardzo groźny. Gra Wisły jest od niego uzależniona i to widać - musimy to pamiętać - komentuje Probierz i dodaje w swoim stylu, nakładając presję na sędziego Krzysztofa Jakubika: - Ważne jednak, żeby sędzia wiedział, że to są derby. Żeby nie było tak, że Sadlok może faulować osiem razy bez kartki, a nasz zawodnik fauluje dwa razy i wylatuje z boiska.

Oba zespoły przystąpią do derbowego pojedynku podrażnione ostatnimi porażkami. Cracovia uległa w Poznaniu Lechowi (0:1), a Biała Gwiazda przegrała przed własną publicznością z Wisłą Płock (0:1). Po porażce z Nafciarzami władze klubu z Reymonta 22 podjęły decyzję o rozstaniu z Kiko Ramirezem, licząc na to, że wstrząśnie to drużyną przed wizytą przy Kałuży 1, ale Sobolewski nie miał wiele czasu na przygotowanie zespołu do derbów.

- Jedyne, co mogliśmy zrobić, to odbudować zespół i pozwolić piłkarzom na odetchnięcie. Był czas jedynie na regenerację i spotkania, odprawy - mówi Sobolewski, który przygotowując wiślaków do spotkania z Cracovią, mógł skorzystać ze swojego bogatego doświadczenia derbowego - sam uczestniczył w krakowskiej Świętej Wojnie aż dwanaście razy: - Derby niosą ze sobą niesamowity ładunek emocjonalny. Przeżywałem to bardzo mocno jako piłkarz i te doświadczenia pozwolą mi lepiej trafić do zawodników, przygotować ich na sytuacje, z którymi na pewno się spotkamy, grając na wyjeździe.

Cracovia przystąpi do 195. derbów Krakowa bez wykluczonego z gry już od czerwca Damiana Dąbrowskiego oraz bez swojego kapitana, Miroslava Covilo. Wisła z kolei przyjedzie na Kałuży 1 bez Ivana Gonzaleza, Marko Kolara, Zdenka Ondraska i Frana Veleza, ale za to z wracającym po pauzie za kartki Arkadiuszem Głowackim, który stworzy duet stoperów z Marcinem Wasilewskim.

Ostatnie derby wygrała Wisła, ale Pasy są niepokonane w Świętej Wojnie przed własną publicznością już od 5 listopada 2010 roku. Pięć ostatnich wizyt Białej Gwiazdy na stadionie Cracovii to trzy zwycięstwa gospodarzy i dwa remisy.

Cracovia - Wisła Kraków / śr. 13.12.2017 godz. 20:30

Przewidywane składy:

Cracovia: Sandomierski - Fink, Malarczyk, Helik, Pestka - Drewniak, Deja - Wójcicki, Hernandez, Zenjov - Piątek.

Wisła: Buchalik - Arsenić, Głowacki, Wasilewski, Sadlok - Boguski, Basha, Llonch, Małecki - Brożek, Carlitos.

Sędzia: Krzysztof Jakubik (Siedlce).