Wielki wyścig na ostatniej prostej! Robert Lewandowski dokona niemożliwego?

Getty Images / Sebastian Widmann / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
Getty Images / Sebastian Widmann / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Adam Nawałka mawia, że dla Roberta Lewandowskiego niemożliwe nie istnieje. W środę kapitan reprezentacji Polski może przekroczyć kolejną barierę i zostać najskuteczniejszym piłkarzem 2017 roku, przełamując duopol Leo Messiego i Cristiano Ronaldo.

Występ w środowym meczu 1/4 finału Pucharu Niemiec z Borussią Dortmund (20:45) będzie ostatnim Roberta Lewandowskiego w 2017 roku - najlepszym w karierze kapitana Biało-Czerwonych. W 54 tegorocznych występach "Lewy" strzelił aż 53 gole, trafiając do siatki rywali co 86 rozegranych minut. Tym samym 29-latek pobił swój dotychczasowy rekord, który ustanowił w 2015 roku, już o cztery bramki, a wciąż może powiększyć ten imponujący dorobek.

Lewandowski po raz pierwszy w karierze przekroczył granicę 50 strzelonych goli w jednym roku kalendarzowym, co było jednym z nielicznych skalpów, których dotąd nie zdjął. To jednak nie koniec spektakularnych wyczynów, które mogą stać się jego udziałem w 2017 roku. Napastnik Bayernu Monachium stoi bowiem przed olbrzymią szansą na przełamanie trwającego od lat duopolu Lionela Messiego i Cristiano Ronaldo.

Argentyńczyk i Portugalczyk od dekady nie mają sobie równych w plebiscytach na najlepszego gracza świata, zdobywając na przemian nagrody FIFA i "France Football", a do tego w siedmiu ostatnich latach całkowicie zdominowali też rywalizację o miano najlepszego strzelca globu. Od 2010 roku Messi zgarnął ten tytuł trzy razy (2010, 2012, 2016), a Ronaldo czterokrotnie (2011, 2013, 2014, 2015).

Jak Lewandowski zbliżał się do Messiego i Ronaldo?

RokRobert LewandowskiLeo MessiCristiano Ronaldo
2010 20 60 48
2011 23 59 60
2012 32 91 63
2013 39 45 69
2014 27 58 61
2015 49 52 57
2016 47 59 55
2017 53 53 53

ZOBACZ WIDEO Udało się zneutralizować Lewandowskiego. Marek Wawrzynowski: Jest poważny problem

Lewandowski w poprzednich latach nie mógł równać się z Messim i Ronaldo - najmniejszą stratę do najlepszego strzelca miał w 2015 roku, gdy Portugalczyk wyprzedził go o osiem trafień. Teraz "Lewy" potrafił dotrzymać kroku Messiemu i to Ronaldo musiał się martwić o dogonienie Polaka i Argentyńczyka.

Messi był samodzielnym liderem klasyfikacji niemal przez cały rok. Dopiero po rozegranej 5 grudnia 5. kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów dogonił go Lewandowski i od tej pory panowie idą łeb w łeb. Na ostatnim wirażu do dwójki liderów doszlusował natomiast Ronaldo, który w czterech ostatnich meczach Realu Madryt zdobył aż pięć bramek.

Tuż przed metą wielkiego wyścigu wszyscy trzej mają na koncie po 53 gole, a przed urlopami każdy z nich wybiegnie na boisko jeszcze tylko raz. Lewandowski w środę zagra w Pucharze Niemiec z Borussią Dortmund, a Messi i Ronaldo w sobotę staną przeciwko sobie w El Clasico.

Najskuteczniejsi zawodnicy 2017 roku:

MZawodnikBramkiWystępyBramka coDrużyny
1. Robert Lewandowski 53 54 86 minut Bayern Monachium/Polska
- Leo Messi 53 63 103 minuty FC Barcelona/Argentyna
- Cristiano Ronaldo 53 59 96 minut Real Madryt/Portugalia
4. Edinson Cavani 52 61 97 minut Paris Saint-Germain/Urugwaj
5. Harry Kane 50 50 85 minut Tottenham Hotspur/Anglia

Tak ekscytującego, z udziałem trzech równorzędnych uczestników, wyścigu o tytuł najskuteczniejszego zawodnika roku świat futbolu jeszcze nie widział. A warto pamiętać, że Lewandowskiemu, Messiemu i Ronaldo po piętach depczą Edinson Cavani (52) i Harry Kane (50). Cavani ostatni tegoroczny mecz, podobnie jak "Lewy", rozegra w środę, a Kane - jako jedyny z grona walczących o prestiżowy tytuł najlepszego strzelca 2017 roku - będzie miał jeszcze dwie szanse na powiększenie dorobku. Anglik wybiegnie na boisko 23 i 26 grudnia. Miałby jeszcze jedną okazję, ale zaplanowane na 31 grudnia derby Londynu Tottenham Hotspur - West Ham United zostały przełożone na 4 stycznia ze względów bezpieczeństwa.

Lewandowski, Messi i Ronaldo mają identyczne dorobki, ale to Polak potrzebował najmniej czasu do skompletowania go. W 2017 roku "Lewy" trafia do siatki rywali co 86 rozegranych minut, podczas gdy Ronaldo strzela gola co 96 spędzone na boisku minuty, a Messi co 103 minuty. Pod tym względem najlepszy jest jednak Kane, który na jednego gola potrzebuje 85 minut. Ogólny dorobek Anglika jest jednak skromniejszy niż "Lewego", bo ze względu na kontuzje opuścił w 2017 roku aż dziewięć spotkań Tottenhamu Hotspur i reprezentacji Anglii.

Ostatnie 2017 roku mecze Cavaniego, Kane'a, Lewandowskiego, Messiego i Ronaldo:

ZawodnikRywalDataRozgrywki
Edinson Cavani SC Caen (D) 20.12 Ligue 1
Harry Kane Burnley FC (W) 23.12 Premier League
Southampton FC (D) 26.12 Premier League
Robert Lewandowski Borussia Dortmund (D) 20.12 Puchar Niemiec
Leo Messi Real Madryt (W) 23.12 La Liga
Cristiano Ronaldo FC Barcelona (D) 23.12 La Liga
Komentarze (8)
avatar
p-wy
20.12.2017
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
zgadzam sie z marcom33. no sory ale lewy oprócz karnych i wolnych to sam niewiele wypracuje sobie te brameczki 
avatar
marcom33
20.12.2017
Zgłoś do moderacji
2
3
Odpowiedz
najskuteczniejszy piłkarz powinien sam strzelac gole a nie dobijać piłke od kolegów..stoi ja sęp i czeka na okazje zdobycia piłki..dla mnie lewy to nie piłkarz tylko dobitkowy 
Plotzek
20.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Będzie ciężko. Gdyby dzisiaj kropnął ze trzy gole, to może... LEWY WYGRA. KANE MA W ZANADRZU DWA MECZE JESZCZE. 
avatar
Claudia_
20.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Byłoby to coś wyjątkowego, zwłaszcza, że taki Messi czy Ronaldo mają możliwość wystąpienia w większej ilości meczy w roku. Przykładowo w Pucharze Niemiec nie ma meczy rewanżowych.
Trzymamy kciu
Czytaj całość