Raport inspektorów jest niekorzystny dla Arsenalu. Mysie odchody znaleziono w różnych miejscach, w tym za piecami, pod rurami w miejscach do mycia naczyń i pod regałami. Stwierdzono, że wielu pracowników nie zwraca uwagi na tę kwestię.
Nieczystości były w The Diamond Club Kitchen, Cox Kitchen 7 i The Woolwich Bar, czyli w miejscach, gdzie podawane są posiłki. Dodano, że obecność gryzoni stwierdzono na wszystkich czterech poziomach stadionu.
Przedstawiciele Arsenalu twierdzą, że wdrożono szereg środków mających na celu rozwiązanie problemu. Dodano, że klub współpracuje z firmami zewnętrznymi, aby zapewnić, że podejmują właściwe działania.
Inspektorzy przyznali, że Arsenal musi wprowadzić dodatkowe środki w celu pozbycia się problemu.
Emirates Stadium jest domem Arsenalu od 2006 roku. W klubie uważają, że problem gryzoni jest związany z bliskością linii kolejowej East Coast Main Line oraz rozbudowaną siecią kanałów, gdzie są spore skupiska tych zwierząt.
"Daily Mail" przypomina, że Arsenal nie jest pierwszym klubem Premier League, który musi się zmierzyć z gryzoniami, podobne problemy miał w przeszłości Manchester United.
ZOBACZ WIDEO Udało się zneutralizować Lewandowskiego. Marek Wawrzynowski: Jest poważny problem