Piłkarz znakomicie spisuje się w tym sezonie w barwach OGC Nice. Strzelił już 10 bramek i jest wyróżniającą się postacią w Ligue 1. Niewykluczone, że zimą zmieni jednak otoczenie. W tej sprawie wykonał ostatnio telefon do swojego agenta Mino Raioli.
- Zapytałem go: "co robię w styczniu"? On odpowiedział: "nie wiem jeszcze". Nie ukrywam, że chcę grać w lepszym zespole, który walczy w Lidze Mistrzów. Mam duże ambicje - tłumaczy Balotelli.
Włoch nie ukrywa, że najchętniej wróciłby do Manchesteru City. W tym klubie grał przez trzy lata. Wielkich sukcesów nie odniósł, zasłynął z kolei tym, że w swoim domu odpalił fajerwerki. Głośno było o tym w mediach.
- Kocham Manchester City, kocham tych kibiców. To był najlepszy okres w mojej karierze. Do tego klubu mógłbym wrócić nawet za darmo - deklaruje Mario Balotelli, który dodaje po chwili: - Pep Guardiola radzi sobie tam znakomicie. Jestem przekonany, że w tym sezonie z tą drużyną osiągnie sporo sukcesów.
Inne opcje dla Włocha? - Na pewno nie zagram w Napoli, bo nie przepada za mną prezydent, a on tam o wszystkim decyduje. Jak kogoś nie chce, to go nie bierze - tłumaczy.
ZOBACZ WIDEO: "Damy z siebie wszystko" #7. Marek Jóźwiak ostro o prezesach w ekstraklasie
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)