Informację o ewentualnych transferach obu piłkarzy w okresie zimowym przekazał za pośrednictwem Twittera Piotr Koźmiński. Dziennikarz "Super Expressu" dodał jednocześnie, że na tych ruchach zyskałaby Legia Warszawa, która zagwarantowała sobie procent od sprzedaży obu zawodników.
Mówi się, że przy Prijoviciu to około 10-15 procent sumy z całego transferu, z kolei przy Odjidjy-Ofoe 15-20.
Dostaję mocne sygnały z Grecji o możliwych zmianach klubów przez Prijovicia i Vadisa jeszcze tej zimy. W tym drugim przypadku zmiana trenera i niedawne włamanie mają podobno b. duże znaczenie. Tyle dobrze, że zarobiłaby Legia, bo ma procenty od ich transferów.
— Piotr Koźmiński (@UEFAComPiotrK) 20 grudnia 2017
Serbem, który obecnie reprezentuje barwy greckiego PAOKu Saloniki, interesują się angielskie kluby. Serbski dziennikarz Milos Marković poinformował ostatnio, że piłkarz otrzymał oferty z Evertonu oraz z Huddersfield Town, a także z walczącego o awans do Premier League Leeds United. Wartość transferu ma wynieść około 10 milionów euro, co by oznaczało, że Legia mogłaby zyskać ponad milion euro!
Odjidja-Ofoe jest graczem Olympiakosu Pireus. Do Grecji ściągnął go Besnik Hasi, ale Albańczyka w klubie już nie ma. Zmiana trenera plus niedawne włamanie do domu powodują, że piłkarz nie czuje się najlepiej w Grecji. Belgijskie media informują, że 28-latek już w styczniu będzie chciał odejść. Potencjalny kupiec będzie musiał za niego wyłożyć kilka milionów euro (nie ma wpisanej w umowie klauzuli odstępnego).
ZOBACZ WIDEO Chelsea powaliła drużynę Boruca dwoma ciosami - zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]