Robert Lewandowski nie czekał długo na powrót do kraju. Po wygranym 2:1 meczu pomiędzy Bayernem Monachium a Borussią Dortmund (zaliczył asystę i dostał żółtą kartkę), następnego dnia pojawił się już w Polsce.
Polski napastnik nie ma jednak w 100 procentach wolnego, musi wypełnić swoje obowiązki wobec sponsorów. To, co czekało go w czwartek było przyjemnością.
Piłkarz pojawił się na imprezie wigilijnej marki Huawei, spędził również czas z dzieciakami, dla których była to znakomita okazja, żeby poznać najlepszego polskiego zawodnika.
Podczas eventu zorganizowanego przez Huawei Lewandowskiego spotkał dziennikarz portalu money.pl, Mateusz Ratajczak.
Dla piłkarza Bayernu nadchodzące święta będą o tyle wyjątkowe, że spędzi je nie tylko z całą rodziną, ale po raz pierwszy z córeczką, Klarą.
ZOBACZ WIDEO: Złota Piłka: 9. miejsce Lewandowskiego. Marek Wawrzynowski: Nie ma efektu świeżości