Primera Division: zawód na Mestalla. Valencia nie wykorzystała szansy

East News / STANISLAV FILIPPOV/AFP/East News / Na zdjęciu: piłkarze Villarreal CF
East News / STANISLAV FILIPPOV/AFP/East News / Na zdjęciu: piłkarze Villarreal CF

Dwanaście żółtych kartek i dwie czerwone, mnóstwo walki i pozasportowych emocji. W derbowym pojedynku Valencii z Villarreal lepsi okazali się goście. Jedynego gola meczu zdobył w 24. minucie Kolumbijczyk Carlos Bacca.

W tym artykule dowiesz się o:

Derbowy pojedynek regionu Walencja na Estadio Mestalla rozpoczął się od zaskakującej zmiany lewego obrońcy w Villarreal CF. Kontuzji na rozgrzewce doznał Jaume Costa i w trybie awaryjnym zastąpił go Antonio Rukavina. To by było na tyle jeśli chodzi o pech przyjezdnych.

Początek należał do gospodarzy. Gdzieś w ich głowach rodziła się wizja wyprzedzenia Atletico Madryt i spędzeniu świąt na pozycji wicelidera. Wystarczyło ograć lokalnego rywala. Już w 5. minucie swój powrót do składu (pauzował ostatnio z powodu nadmiaru kartek) zaznaczył Simone Zaza. Włoch huknął sprzed pola karnego, ale Sergio Asenjo był na posterunku.

Napór Nietoperzy trwał około kwadrans, później gra się wyrównała, a z czasem do głosu zaczął dochodzić Villarreal. W 24. minucie sam na sam z bramkarzem wybiegł Carlos Bacca. Były piłkarz AC Milan zasugerował bramkarzowi strzał w długi róg, po czym skutecznie uderzył przy bliższym słupku. Gol wywołał kontrowersje, bowiem w momencie podania Kolumbijczyk był na spalonym, co umknęło uwadze trójki sędziowskiej.

Na boisku zaczęło robić się nerwowo, a derby przerodziły się w małą jatkę. Oliwy do ognia dolała kolejna błędna decyzja arbitra na niekorzyść Valencii. Po centrze ze skrzydła Manu Trigueros celowo zagrał piłkę ręką, uniemożliwiając rywalowi oddanie strzału głową. To rozsierdziło miejscowych na dobre. Kiedy w polu karnym Zaza szarpał się z obrońcami, sędzia ratował się gwizdkiem kończącym pierwszą połowę.

Po przerwie nic się nie zmieniło. Wzajemne pretensje piłkarzy i ostre spięcia. W 60. minucie z boiska wyleciał Zaza, który w ciągu 120 sekund obejrzał dwie żółte kartki. Daniel Jesus Trujillo Suarez nie do końca panował nad boiskowymi wydarzeniami, choć akurat kartki przydzielał słusznie.

Mimo gry w dziesiątkę to Valencia była stroną dominującą. Tuż obok słupka główkował Ezequiel Garay, z kilku metrów przestrzelił Martin Montoya. Przyjezdni kontrowali z rzadka, ale raz idealną piłkę z prawego skrzydła otrzymał wprowadzony z ławki Denis Czeryszew. Z kilku metrów daleko obok celu, to z pewnością było pudło tego meczu.

W 83. minucie siły się wyrównały. Trigueros za faul na Guedesie zobaczył drugą żółtą kartkę i dołączył do Zazy. Ataki Nietoperzy jeszcze przybrały na sile i do ostatnich sekund trwał szturm na bramkę Asenjo.

W ostatniej minucie doliczonego czasu pod bramkę gości pobiegł Neto. Brazylijczyk mógł zostać bohaterem, bowiem po dośrodkowaniu z kornera miał piłkę na nodze 12 metrów przed bramką. Skończyło się jednak na kiksie i w derbach Walencji triumfował Villarreal CF.

Dla Valencii to druga porażka z rzędu. Podopieczni Marcelino Garcii Torala nie wykorzystali potknięcia Atletico Madryt i pozostali na 3. miejscu w tabeli.

Valencia CF - Villarreal CF 0:1 (0:1)
0:1 - Carlos Bacca 24'

Składy:

Valencia CF: Neto - Martin Montoya, Gabriel Paulista, Ezequiel Garay, Antonio Latorre (69' Santi Mina), Goncalo Guedes, Daniel Parejo, Geoffrey Kondogbia, Andreas Pereira, Rodrigo, Simone Zaza.

Villareal CF: Sergio Asenjo - Mario Gaspar, Gonzalez Soberon Alvaro, Victor Ruiz, Antonio Rukavina, Rodrigo Hernandez, Samu Castillejo (67' Roberto Soriano), Manu Trigueros, Pablo Fornals, Carlos Bacca (55' Daniel Raba), Cedric Bakambu (80' Denis Cheryszew).

Żółte kartki: Kondogbia, Parejo, Zaza, Paulista, Neto, Montoya (Valencia) oraz Fornals, Alvaro, Trigueros, Rukavina (Villareal).

Czerwone kartki: Zaza 60' (Valencia) oraz Trigueros 83' (Villarreal) - obaj za dwie żółte.

Sędzia: Daniel Jesus Trujillo Suarez.

Widzów: 39 181.

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 FC Barcelona 38 28 9 1 99:29 93
2 Atletico Madryt 38 23 10 5 58:22 79
3 Real Madryt 38 22 10 6 94:44 76
4 Valencia CF 38 22 7 9 65:38 73
5 Villarreal CF 38 18 7 13 57:50 61
6 Real Betis 38 18 6 14 60:61 60
7 Sevilla FC 38 17 7 14 49:58 58
8 Getafe CF 38 15 10 13 42:33 55
9 SD Eibar 38 14 9 15 44:50 51
10 Girona FC 38 14 9 15 50:59 51
11 Real Sociedad 38 14 7 17 66:59 49
12 Celta Vigo 38 13 10 15 59:60 49
13 Espanyol Barcelona 38 12 13 13 36:42 49
14 Deportivo Alaves 38 15 2 21 40:50 47
15 Levante UD 38 11 13 14 44:58 46
16 Athletic Bilbao 38 10 13 15 41:49 43
17 CD Leganes 38 12 7 19 34:51 43
18 Deportivo La Coruna 38 6 11 21 38:76 29
19 UD Las Palmas 38 5 7 26 24:74 22
20 Malaga CF 38 5 5 28 24:61 20

ZOBACZ WIDEO: "Damy z siebie wszystko" #7. Marek Jóźwiak: Lechia ma potencjał na mistrzostwo Polski

Źródło artykułu: