Grzegorz Majchrzak z IPN: Karierę Stanisława Terleckiego złamali komuniści

Newspix / Mieczysław Świderski / Na zdjęciu: Stanisław Terlecki
Newspix / Mieczysław Świderski / Na zdjęciu: Stanisław Terlecki

Stanisław Terlecki był jednym z największych polskich talentów lat 80. Na swoje nieszczęście zaangażował się w działalność opozycyjną.

W tym artykule dowiesz się o:

Trudno było znaleźć w tamtych czasach tak dobrego skrzydłowego w kraju. A jednak Stanisław Terlecki nie pojechał na mundial do Hiszpanii w 1982 roku.

Grzegorz Majchrzak z Instytutu Pamięci Narodowej, autor książki "Tajna historia futbolu", jest przekonany, że jego karierę zniszczyli komuniści.

- Są dwie możliwości. Jedną opisał w swoje książce Andrzej Iwan. Terlecki naśmiewał się z pułkownika Henryka Celaka i ten zapowiedział, że mu nie odpuści. Druga była taka, że jako jedyny z piłkarzy angażował się w działalność antykomunistyczną. Wspierał strajki studenckie - mówi Majchrzak.

W książce "Spalony" Andrzeja Iwana czytamy:

"Zastanawiam się teraz, czy któryś z nas, piłkarzy reprezentacji, był antykomunistą - takim prawdziwym, zadeklarowanym. Przypominam sobie jednego - Staszka Terleckiego. Jego ojciec był bodajże historykiem i opozycjonistą, co zaszczepił rodzinie. Staszek mieszał się więc w jakieś ruchy studenckie. No i - co istotne - od zawsze miał coś z głową. (...) W 1980 roku polecieliśmy na tournee do Brazylii, gdzie był z nami pułkownik Henryk Celak z komendy MO. Autokar gdzieś na chwilę się zatrzymał, wysiedliśmy na papierosa, a Staszek zerwał dwa duże liście i przyłożył sobie do głowy w ten sposób, że wyglądał jak osioł z wielkimi uszami, po czym zwrócił się do Celaka: - Taki jest model dzisiejszego milicjanta!
Zastanawiałem się, czy to jeszcze odwaga czy już głupota".

Z pewnością było to coś pomiędzy. Sam Terlecki próbował potem załatwić sprawę polubownie, ale Celak odpowiedział jedynie: - Nie rozmawiam z panem, policzymy się w Polsce.

Potem była słynna afera na Okęciu, największa zadyma czasów PRL-owskich. Terlecki znalazł się w centrum zdarzeń niejako przez swój awanturniczy charakter. Bo przecież za Młynarczykiem wstawiać się nie musiał. A jednak to on swoją Ładą przywiózł Młynarczyka na lotnisko, a potem wyjął wtyczkę od kamery z kontaktu i podkręcił całą aferę do temperatury wrzenia.

Chodziło o wstawienie się piłkarzy za bramkarzem Józefem Młynarczykiem, który przyjechał nietrzeźwy. Oprócz Terleckiego, przeciwko wyrzuceniu bramkarza z kadry był też Zbigniew Boniek. Terlecki został ostatecznie jedynym winnym. Widzewiacy złożyli samokrytykę i jakoś się wywinęli, wrócili ostatecznie do kadry i pojechali na mundial. Terleckiego (grał także w Łodzi, ale w klubie ŁKS) koledzy nie poinformowali, że jadą "załatwić" sprawę do stolicy. I tak jeden z najbardziej utalentowanych w historii polskiej piłki zawodnik nie pojechał na mistrzostwa świata w Hiszpanii w 1982 r.

Trzeba jednak pamiętać, że gdy widzewiacy jeździli do Warszawy, on pomagał strajkującym studentom.

W "Tajnej Historii Futbolu" czytamy: "Co gorsza, jako student ostatniego roku historii, czynnie zaangażował się w niezależny ruch studencki i był członkiem Niezależnego Zrzeszenia Studentów. Ponadto na początku 1981 roku podczas strajku na Uniwersytecie Łódzkim (w sprawie rejestracji NZS) pełnił nawet funkcję intendenta - załatwiał dzięki swoim znajomościom żywność dla protestujących"

- Nie ma stuprocentowej odpowiedzi, ale można przypuszczać z dużą dozą prawdopodobieństwa, że jego antykomunistyczna postawa miała tu spore znaczenie - mówi Majchrzak.

Mundial w Hiszpanii był więc drugim, na który nie pojechał. Z pierwszego, w Argentynie, jak sądził, wykluczyły go powołania po znajomości.

Stanisław Terlecki nie żyje. Miał 62 lata

Komentarze (18)
avatar
Krzysztof Czapliński
29.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
z tego co pamietam to z Mundialu wykluczyła go kontuzja i on sam o tym mówił w jakims programie a wy wszystko chcecie zwalic na komune 
avatar
Krzyś Pławski
29.12.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Pamiętam Go jak biegał na stadionie w Brwinowie, był normalnym gościem!!! 
avatar
Henryk
28.12.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Cześć Twojej pamięci Stanisławie [ * ]' 
avatar
dkranx
28.12.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Nie znam tych czasow z autopsji z wiadomych wzgledow ale z tego co czytam to jego blad polegal na tym ze z silniejszymi sie nie "zadziera" a szczegolnie w pojedynke. Terleckimi napewno to wiedz Czytaj całość
zorkin
28.12.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
byl lepszy od jakiegokolwiek pilkarza polskiego do tej pory nawet w kontekście Lewandowskiego. zaliczal kadre Polski od najmłodszych lat był mega utalentowany i dobry technicznie przyrównałbym Czytaj całość