Premier League: pięć goli w derbach. Wygrana Arsenalu, dublet Alexisa Sancheza

W derbowym meczu Arsenal pokonał na wyjeździe Crystal Palace 3:2. Dwa gole w spotkaniu zdobył Alexis Sanchez, a jednego Shkodran Mustafi. Dla gospodarzy trafili Andros Townsend i James Tomkins.

Michał Piegza
Michał Piegza
 Sead Kolasinac i Andros Townsend Getty Images / Catherine Ivill / Sead Kolasinac i Andros Townsend
Na pierwszy celny strzał kibice, obecni na derbach Londynu, czekać musieli do 20. minuty. Wówczas płaskie uderzenie Jacka Wilshere'a obronił Julian Speroni. Do tego momentu bardziej podobać mogli się gospodarze. Arsenal w końcu wziął się do pracy i w 25. minucie objął prowadzenie. Po rzucie wolnym i niewielkim zamieszaniu strzał oddał Alexandre Lacazette, bramkarz odbił piłkę. Dopadł do niej Shkodran Mustafi i z ostrego kąta trafił do siatki.

Pięć minut później powinno być 2:0. Po prostopadłym podaniu Alexisa Sancheza Speroni instynktownie ręką obronił uderzenie Mesuta Oezila z kilku metrów. Niemiec miał kolejną szansę w 38. minucie. Wówczas Oezil zamiast uderzać podawał do partnera, który nie zdołał oddać strzału. Okazję miał także Alexandre Lacazette, jednak mocna próba z pola karnego była niecelna.

Gospodarze przed przerwą nie próżnowali, ale ich uderzenia mijały cel. Tak było przy dwóch strzałach Yohana Cabaye i jednym Wilfrieda Zahy.

Chwilę po rozpoczęciu drugiej części powinno być 0:2. Jednak po raz kolejny zdecydowania zabrakło Hectorowi Bellerinowi. Kilkadziesiąt sekund później był... remis. Zaha wjechał z piłką w pole karne po jego lewej stronie i wyłożył piłkę Androsowi Townsendowi, a ten uderzył nie do obrony z ok. 15 metrów.

ZOBACZ WIDEO Przedświąteczna strzelanina w Neapolu. Zobacz skrót meczu Napoli - Sampdoria [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Wyrównująca bramka dodała gospodarzom mocy. Na bramkę Kanonierów sunęła akcja za akcją. Jednak strzały Rubena Loftus-Cheeka, a po chwili Jeffrey'a Schluppa były blokowane lub niecelne.

Arsenalowi udało się opanować ataki Crystal Palace i w 62. minucie ponownie prowadził. Dwójkowa akcja gości w polu karnym, Lacazette zgrał piłkę głową do Sancheza, a ten mocnym strzałem trafił na 1:2. Chilijczyk cztery minuty później ponownie trafił do bramki. Kapitalnie dogrywał z własnej połowy Jack Wilshere, a Sanchez w sytuacji sam na sam uderzył obok bramkarza.

W końcówce prowadzenie gości mógł podwyższyć Bellerin, ale jego strzał z ostrego kąta odbił Speroni. W odpowiedzi z bliska w bramkę nie trafił Zaha. Piłkarze Crystal Palace do końca dążyli do złapania kontaktu z Kanonierami i w 89. minucie trafili na 2:3. Po dośrodkowaniu z rogu głową piłkę w bramce umieścił James Tomkins.

Na więcej gospodarzom zabrakło czasu. Gracze Crystal Palace musieli pogodzić się porażką, ale swojego występu nie muszą się wstydzić.

Crystal Palace - Arsenal 2:3 (0:1)
0:1 - Mustafi 25'
1:1 - Townsed 49'
1:2 - Sanchez 62'
1:3 - Sanchez 66'
2:3 - Tomkins 89'

Składy:

Crystal Palace: Julian Speroni - Martin Kelly (80' Timothy Fosu-Mensah), Scott Dann, James Tomkins, Jeffrey Schlupp - Ruben Loftus-Cheek (70' Bakary Sako), Yohan Cabaye (53' James McArthur), Luka Milivojević, Andros Townsend - Wilfried Zaha, Christian Benteke.

Arsenal FC: Petr Cech - Calum Chambers, Shkodran Mustafi, Laurent Koscielny - Hector Bellerin, Granit Xhaka (86' Ainsley Maitland-Niles), Jack Wilshere, Sead Kolasinac - Mesut Oezil, Alexis Sanchez (75' Francis Coquelin) - Alexandre Lacazette.

Żółte kartki: Zaha (Crystal Palace) oraz Chambers (Arsenal).

Sędzia: Michael Oliver.



Arsenal zakończy sezon na podium?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×