Robert Lewandowski po powrocie z urlopu i pojawieniu się w Katarze na obozie przygotowawczym Bayernu Monachium dość nieoczekiwanie nie brał udziału w treningach z resztą drużyny, bo skarżył się na ból kolana. Bayern za pośrednictwem swoich kont w mediach społecznościowych podał, że "Lewy" ma kłopoty z rzepką.
WP SportoweFakty ustaliły z kolei, że kłopoty, z którymi walczy Lewandowski u progu rundy wiosennej to efekt przeciążenia, zbyt dużej eksploatacji, jakiej poddawany był jesienią. Wspomniany uraz kolana doskwierał Lewandowskiemu od dwóch miesięcy. Zimową przerwę w rozgrywkach Polak wykorzystał więc najpierw na regenerację, a następnie - już podczas obozu w Katarze - dojście do stuprocentowej dyspozycji pod okiem klubowego lekarza i fizjoterapeuty.
Jak donoszą niemieckie media i serwisy szczegółowo zajmujące się Bayernem Monachium, Lewandowski we wtorek - już na klubowych obiektach przy Saebener Strasse - pierwszy raz wziął udział w zajęciach z resztą drużyny. Oznacza więc to, że Polak odzyskał pełną sprawność i wszystko wskazuje na to, że będzie do dyspozycji Juppa Heynckesa na piątkowy, inaugurujący rundę wiosenną w Bundeslidze mecz Bayer Leverkusen - Bayern Monachium.
ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #8. Kołodziejczyk: Ekstraklasa nie weryfikuje żadnych umiejętności