Afera w brytyjskim futbolu. Słynny piłkarz został oskarżony o rasizm i nękanie
Peter Beardsley został wysłany na urlop, a w tym czasie władze Newcastle United przeprowadzą śledztwo w sprawie zarzutów o rasizm. Brytyjskie media cytują, co powiedział grupie czarnoskórych zawodników.
- Uzgodniliśmy, że od razu odejdzie, a klub rozpocznie dochodzenie w tej sprawie. Na razie jest niewłaściwe, abyśmy komentowali sprawę przed zakończeniem śledztwa - czytamy w oświadczeniu Newcastle.
Brytyjskie media opisują jedną sytuację, do której doszło w ośrodku rozrywkowym Go Ape w Newcastle Upon Tyne. Beardsley widział czarnoskórych piłkarzy, którzy nie radzili sobie ze ścianką wspinaczkową i rzucił do nich: - Co tak wolno? Wasza grupa powinna być w tym dobra.
Słowa zostały potraktowane jako rasistowskie. Anglikowi zarzuca się także nękanie, a niektórzy czarnoskórzy zawodnicy zeznali, że trener często oskarżał ich o fałszowanie wieku.
- Peter Beardsley kategorycznie zaprzecza tym zarzutom i ma nadzieję, że dochodzenie szybko się zakończy. W najbliższym czasie nie zamierza komentować sprawy i prosi o poszanowanie jego prywatności - czytamy w oświadczeniu przekazanym przez jego adwokatów.
W Anglii zrobiła się z tego duża afera, bo mamy do czynienia ze słynnym piłkarzem. Przez lata grał m.in. w Newcastle, Liverpoolu, czy Evertonie. W reprezentacji swojego kraju rozegrał 59 spotkań.