77-latek przebywa w szpitalu, gdzie personel medyczny podał mu kroplówkę. Z kolei lekarze monitorują stan zdrowia Pele i wkrótce podejmą decyzję, czy legendarny piłkarz na dłużej zostanie w szpitalu i jak długo potrwa jego leczenie. Wstępne diagnozy wskazują, że zasłabnięcie było efektem wyczerpania.
Ostatnie dni były dla Pele męczące. Brazylijczyk ma problemy z chodzeniem, co było widać podczas grudniowego losowania grup mistrzostw świata. Wtedy Pele poruszał się za pomocą wózka inwalidzkiego. Jednak podczas wystąpienia w Rio de Janeiro z trudnością chodził na scenie za pomocą balkonika.
Zdrowotne problemy zmusiły Pelego do odwołania planowanej na weekend podróży do Londynu. W stolicy Anglii miał być uhonorowany przez brytyjskich dziennikarzy za osiągnięcia podczas piłkarskiej kariery. - We wczesnych godzinach rannych Pele upadł i został zabrany do szpitala, gdzie przeszedł serię badań, które wskazują na poważne wyczerpanie. Na szczęście nie ma sugestii, że to coś poważniejszego. Wszyscy członkowie Stowarzyszenia Pisarzy Piłkarskich życzą szybkiego powrotu do zdrowia - przekazał organizator spotkania z Pele.
Impreza odbędzie się, ale bez udziału Brazylijczyka. Prosił o to sam Pele. - Nalegał, by spotkanie się odbyło. Będzie tam wielu jego przyjaciół, którzy chcieli być z nami. To smutne, że on nie będzie mógł wziąć udziału, ale wszyscy złożymy mu hołd. Sfilmujemy całe wydarzenie i wyślemy mu nagranie. Wiemy, że to podniesie go na duchu - dodano w oświadczeniu.
To nie pierwsze problemy zdrowotne legendarnego piłkarza. W 2015 roku przeszedł operację kręgosłupa. Leczy się również na serce.
ZOBACZ WIDEO Paryżanie ośmieszyli rywali - zobacz osiem bramek w meczu PSG - Dijon FCO [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]