Z siedmioma bramkami na koncie Jarosław Niezgoda był najlepszym strzelcem Legii Warszawa w rundzie jesiennej obecnego sezonu. Mimo sprowadzenia zimą Eduardo da Silvy młody napastnik nadal ma być pierwszym wyborem trenera Romeo Jozaka.
Chorwat wyznał w rozmowie z "Przeglądem Sportowym", że był pod wrażeniem postawy 22-latka podczas przygotowań na Florydzie i w Hiszpanii. Niezgoda miał nie tylko bardzo ciężko pracować podczas treningów, ale i zmienić swoje zachowanie poza boiskiem.
Jozak przyznał, że jego zawodnik złapał lepszy kontakt z kolegami, co może mu tylko pomóc w zrozumieniu się z nimi podczas spotkań.
- Wszyscy wiemy, że jest raczej nieśmiałym chłopakiem, bardzo mało mówi. Ale to się zmieniło, ostatnio intensywnie uczy się języka angielskiego. Pewnego dnia podszedł do mnie, kiedy jedliśmy śniadanie, położył rękę na ramieniu i powiedział, jak gdyby nigdy nic: "Coach, how are you?". Byłem w takim szoku, że nie wiedziałem, co odpowiedzieć - ujawnił Chorwat.
Zdaniem trenera Legii Niezgoda zadebiutuje wkrótce w reprezentacji Polski.
- Jest bardzo blisko tego, by trafić do kadry. Nie chcę wywierać presji na selekcjonerze Adamie Nawałce, ale myślę, że powołanie dla niego to tylko kwestia czasu - ocenił Jozak.
Pierwsze spotkanie po przerwie zimowej Legia rozegra już w najbliższy piątek, gdy zmierzy się na wyjeździe z Zagłębiem Lubin.
ZOBACZ WIDEO Jacek Gmoch o swoim zdrowiu. "Widzę, czuję, staram się żyć ciekawie"