Odra dalej z walkowerami

Trybunał Piłkarski PZPN utrzymał w mocy swój poprzedni wyrok w sprawie przyznania Zniczowi Pruszków i GKS Katowice walkowerów za mecze z Odrą Opole, w której barwach miał wystąpić nieuprawniony Charles Uchenna. W sumie w ten sposób opolanie stracili cztery punkty, których przywrócenie pozwoliłoby im wydostać się ze strefy spadkowej.

Mateusz Dębowicz
Mateusz Dębowicz

Pojedynek ze Zniczem zakończył się zwycięstwem opolan, a ze stadionu przy ul. Bukowej niebiesko-czerwoni przywieźli punkt. Problem jednak w tym, że w Odrze w trakcie tych spotkań wystąpił Uchenna. Według działaczy z Oleskiej mógł on zagrać, ponieważ dostali oni komplet dokumentów z PZPN potwierdzających zawodnika do gry, a sami uiścili 2 tys. złotych opłaty rejestracyjnej. Zdaniem piłkarskiej centrali zawodnik mimo to nie mógł zaprezentować się na boisku, a wszystko przez zmiany przepisów o zatrudnianiu graczy spoza UE. Według nowych regulacji aby zostać uprawnionym do gry, zawodnik musiał posiadać pozwolenie na pracę, a nie promesę, którą miał Niegeryjczyk.

- Odwołanie Znicza Pruszków zostało oddalone w pierwszej instancji i przyjęte przez drugą, a GKS dostał punkty z urzędu i tu niewiele będziemy mogli zdziałać. Sytuacja w obu przypadkach jest odmienna - skomentował sprawę radca prawny klubu Mieczysław Marszałek i dodał: - O walkower na Zniczu będziemy walczyli do końca, ponieważ uważamy, że ich protest naruszył regulamin rozgrywek PZPN.

Według deklaracji działaczy Odra będzie odwoływać się do Trybunału Arbitrażowego przy PKOL.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×