Romeo Jozak zachwycony połową. Jan Urban: Szybko się skończyło

- Pierwsza połowa była jedną z najlepszych odkąd pracuję - mówił po sobotnim meczu ze Śląskiem Wrocław (4:1) trener Romeo Jozak. Trener gości Jan Urban za wiele do powiedzenia nie miał.

Jacek Stańczyk
Jacek Stańczyk
Romeo Jozak PAP / Bartłomiej Zborowski / Na zdjęciu: Romeo Jozak
W 33. minucie, gdy Kasper Hamalainen strzelił trzeciego gola, Romeo Jozak mógł już zacząć kombinować. Mecz był de facto wygrany. Ta pierwsza połowa skończyła się wynikiem 4:1. Było w niej wszystko: cudowne akcje, tempo, grad goli.

- Pierwsza część gry była jedną z najlepszych połów, jakie zagraliśmy za mojej kadencji trenerskiej. Podobnie dobrze zaprezentowaliśmy się w drugiej połowie spotkania z Górnikiem Zabrze. Gramy coraz lepiej, ale mam nadzieję, że że moment naszej szczytowej formy przypadnie na lipiec i sierpień, kiedy będziemy walczyć w eliminacjach do europejskich pucharów  - mówił trener Legii Warszawa.

Chorwat ponownie ustawił zespół w systemie 4-3-3, jednak gdy jego piłkarze już wysoko prowadzili, zdecydował się na zmianę.  - Zaczęliśmy w ustawieniu 4-3-3 i w dalszym ciągu będziemy tak grać. W drugiej połowie spróbowaliśmy wariantu z dwoma defensywnymi pomocnikami. Philipps zszedł z boiska, ponieważ przez cały tydzień borykał się z drobnym urazem i chcieliśmy go oszczędzić na kolejne spotkania.

Jozak jest zadowolony, bo piłkarze - jak mówi - po prostu wcielają jego pomysły w życie. Na przykład przygotowania do piątkowego meczu rozpoczął od ostatniego spotkania rozgrywanego na Łazienkowskiej. W połowie grudnia Legia zaskakująco przegrała wtedy 0:2 z Wisłą Płock.

ZOBACZ WIDEO Lewandowski był w odpowiednim miejscu i czasie - skrót meczu Bayern - Schalke [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]

- Zależało mi na tym, byśmy poprawili te elementy, które wtedy zawiodły. W czasie przerwy dyskutowaliśmy nad tym, co zmienić w naszej grze, by utrzymać przewagę. Nieco spowolniliśmy tempo gry, ale w dalszym ciągu kontrolowaliśmy przebieg meczu. W pierwszej połowie zrealizowaliśmy wszystkie założenia taktyczne. Są oczywiście pewne elementy w naszej grze, z których nie jesteśmy zadowoleni, ale o tym porozmawiamy w szatni. Wciąż mamy 14 meczów do końca ligi, ale widzę, że zawodnicy wcielają moje pomysły w życie i realizują wszystkie założenia. Cieszymy się z tej wygranej.

O strzelcu trzech goli, Kasperze Hamalainenie Jozak powiedział, że odkąd on pracuje w Legii, Fin jest zawodnikiem prezentującym najbardziej stabilną formę.

Jan Urban wiele do powiedzenia nie miał. Mecz skomentował następująco: - Szybko to się skończyło, bo już koło 30. minuty Legia miała trzy bramki. My błyskawicznie odpowiedzieliśmy, ale rywale kontrolowali przebieg spotkania. Nie mieliśmy za bardzo argumentów, by stwarzać więcej sytuacji. Szukając pozytywów - cieszę się, że wystąpiło czterech młodych zawodników. Że mieli okazję zagrać na tym stadionie, przy tej publiczności. Legia była po prostu lepsza. My musimy szykować się do następnego spotkania. Wiem, że błędy popełniali dziś doświadczeni gracze. Niektórzy zagrali lepiej, niektórzy gorzej, jestem tego świadom.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×