W coraz trudniejszej sytuacji znajduje się Hamburger SV. Zespół, który od 55 lat nieprzerwanie gra w Bundeslidze ma już 8 punktów straty do pozycji gwarantującej utrzymanie. Hamburczycy w sobotę zmierzyli się z inną drużyną walczącą o grę w niemieckiej elicie - Werderem Brema. Dla obu ekip liczyło się tylko zwycięstwo.
Pierwsza połowa nie dostarczyła wielu emocji. Brakowało groźnych szans po obu stronach, gra toczyła się głównie w środkowej części boiska. Widać było, że oba zespoły boją się zaryzykować i otworzyć.
Po przerwie było już zdecydowanie ciekawiej. Więcej okazji stworzył Werder, lecz bremeńczykom brakowało skuteczności. Tak było do 86. minuty. Wtedy to kibiców w Bremie w ekstazę wprawił Aron Johannsson. Po jego zagraniu samobójczego gola zdobył Rick Van Drongelen.
Werder Brema - Hamburger SV 1:0 (0:0)
1:0 - Rick Van Drongelen (sam.) 86'
[multitable table=860 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]
ZOBACZ WIDEO Słupek, poprzeczka i dwie bramki - działo się w meczu 1. FSV Mainz - VfL Wolfsburg [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]