Zmiana agenta ma sprawić, że latem Robert Lewandowski zamieni Bayern Monachium na Real Madryt. O przeprowadzenie transferu ma zadbać Pini Zahavi. Zdaniem niemieckich dziennikarzy myśli o zmianie klubu spowodowały, że Polak nie może skupić się na grze. W meczu z Herthą Berlin "Lewy" był bardzo nieskuteczny.
W sobotnim spotkaniu Lewandowski miał kilka okazji, żeby pokonać Rune Jarsteina, ale norweski bramkarz Herthy m.in. obronił strzał Polaka z bliskiej odległości i wygrał z nim pojedynek sam na sam.
Po meczu z Herthą Berlin Lewandowski przebrnął przez strefę mieszaną w momencie, gdy dziennikarze rozmawiali z Matsem Hummelsem. Niemieckie media spekulują, że Polak nie chciał, by zadawano mu jakiekolwiek pytania dotyczące zmiany menedżera i ewentualnego transferu.
Plotki o zmianie klubu uciął sam Lewandowski. - To nie ma nic wspólnego z transferem. Czasami te spekulacje są zabawne, ale w tym momencie się nimi nie interesuję - mówił o nawiązaniu współpracy z Zahavim.
Dla Lewandowskiego był to pierwszy w tym sezonie domowy mecz Bundesligi, w którym nie strzelił gola. Tym samym nie pobił rekordu dwunastu pojedynków u siebie z rzędu ze zdobytą bramką. Było to dla niego 250. spotkanie w niemieckiej ekstraklasie.
ZOBACZ WIDEO Bayern bez rekordu, "Lewy" bez gola w jubileuszu. Zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Inaczej by było gdy to PO. I Tusk. I Kopacz. I Schetyna. I Sikorski. I Grabarczyk, Nowak, Budka Czytaj całość