Pierwsze informacje w sprawie zdrowia Neymara były bardzo optymistyczne. - Jego kostka jest mocno spuchnięta, ale wszystko wskazuje na to, że to tylko skręcenie - odetchnął z ulgą Unai Emery. - Jeśli miałbym cokolwiek wyrokować na temat jego ewentualnego występu z Realem, to powiedziałbym, że zagra - dodał.
Kolejne informacje nie są już tak pozytywne. - Neymar nie zagra w rewanżowym meczu z Realem Madryt - nie pozostawił złudzeń "Sky Sports". - Badania wykazały silne skręcenie, które sprawia, że Neymara zabraknie na boiskach przez trzy tygodnie. Sztab medyczny PSG wstępnie ocenia, że atakujący będzie gotowy na 14 marca i ligowe starcie z Angers - dodało źródło.
Paris Saint-Germain nie wydało oficjalnego komunikatu w tej sprawie, jednak wszystko wskazuje na to, iż nie ma szans, aby Brazylijczyk zdążył wykurować się na rewanżowe starcie 6 marca.
- Nie lubię kontuzji, więc nie jestem zadowolony z jego problemu. Oby mógł zagrać w naszym meczu, bo piłkarze muszą grać. Nigdy nie będę życzyć rywalowi, żeby zabrakło go przez kontuzję - tłumaczył Zinedine Zidane.
Przypomnijmy, że Neymar w 77. minucie w niedzielnego meczu z Marsylią tak niefortunnie postawił prawą stopę na murawie, że nabawił się kontuzji stawu skokowego. Boisko opuścił na noszach, ze stadionu z kolei wyszedł o kulach.
Brazylijczyk jest najdroższym piłkarzem w historii futbolu. Latem 2017 roku PSG zapłaciło za niego 222 mln euro. Jego liczby w obecnym sezonie są fantastyczne. W 29 meczach zdobył aż 29 goli oraz zanotował 17 asyst.
ZOBACZ WIDEO Neymar opuścił boisko na noszach. PSG ograło OM [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]