[tag=18478]
Pini Zahavi[/tag] zastąpił Cezarego Kucharskiego w roli menedżera Roberta Lewandowskiego. To wystarczyło, aby światowe media zaczęły trąbić o nadchodzącym transferze polskiego napastnika. Podobno piłkarz bardzo chce trafić do "Galaktycznych", a Real Madryt ma na to przygotowane pieniądze. Izraelski agent został zatrudniony po to, aby szefów Bayernu Monachium namówić na sprzedaż swojej największej gwiazdy.
W tle są wielkie pieniądze, o czym pisze w "Super Expressie" dziennikarz Piotr Koźmiński. Potwierdza on, że sam transfer będzie kosztować "Królewskich" około 150-160 mln euro. Żaden polski piłkarz nie został sprzedany tak drogo.
"Lewy" oczekuje także atrakcyjnego kontraktu. W Hiszpanii obowiązują bardzo wysokie podatki na poziomie prawie 50 proc. Dlatego wciąż aktualny mistrz kraju oferuje kapitanowi reprezentacji Polski 30 mln euro brutto, czyli około 15 mln euro na rękę.
Umowa mogłaby obowiązywać przez pięć lat. Dlatego Koźmiński dodaje, że Real na całą operację "kupna Lewandowskiego" wydałby około 300 mln euro. W przeliczeniu na polską walutę daje to ponad 1,2 miliarda złotych.
Kwoty robią wielkie wrażenie, bo w polskim futbolu z takimi nigdy nie mieliśmy do czynienia.
ZOBACZ WIDEO Jacek Stańczyk: To ma być ostatni wielki transfer Lewandowskiego w życiu