Reprezentant Belgii odrzucił niedawno propozycję nowego kontraktu, która opiewała na 110 tysięcy funtów tygodniowo. Toby Alderweireld domaga się tygodniówki w wysokości 150 tysięcy funtów. Tottenham Hotspur obecnie nie chce zgodzić się na żądania defensora, który na początku marca skończy 29 lat.
Oprócz tego problemem obrońcy są kontuzje. W obecnej kampanii Premier League zanotował zaledwie dziesięć występów. Alderweireld ma jednak bardzo dobrą opinię na Wyspach, dlatego do wyścigu po zawodnika Tottenhamu stanęli FC Barcelona oraz Manchester United.
Duma Katalonii chce wykorzystać niekorzystne dla ekipy z Londynu zapisy w kontrakcie Belga. Przypomnijmy, iż jego obecna umowa wygasa w 2020 roku, ale piłkarz ma w niej klauzulę, która mówi o tym, że może odejść rok wcześniej za 25 milionów funtów, jeśli nie osiągnie wcześniej porozumienia z klubem.
Blaugrana za kilka miesięcy chce przedstawić ofertę za piłkarza Kogutów. Fachowy serwis "Transfermatkt" wycenia go na około 30 mln funtów.
Czerwone Diabły z kolei latem planują się rozstać z Chrisem Smallingiem i Philem Jonesem. Czołowe miejsca na liście życzeń menedżera Jose Mourinho mają Toby Alderweireld oraz... Samuel Umtiti z Barcelony. Jego klauzula odstępnego wynosi zaledwie 60 mln euro.
ZOBACZ WIDEO Messi i Suarez błyszczeli. Siedem goli w meczu Barcelony [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]