Duma Katalonii może pozyskać Antoine'a Griezmanna'a z Atletico Madryt nawet bez czystki w składzie, jednak wtedy konieczne byłoby zadłużenie klubu. "Na to zarząd FC Barcelona nie chce się zgodzić, dlatego podjął decyzję o sprzedaży trzech zawodników" - informuje w sobotnim wydaniu "Marca".
Klub z Camp Nou mogą opuścić Paco Alcacer, Aleix Vidal, Denis Suarez lub Andre Gomes. Jak podaje hiszpańskie źródło, FC Barcelona potrzebuje 80 mln euro, aby wyrównać bilans przychodów i wydatków. Najwięcej może zarobić na transakcji Gomesa, za którego trzeba zapłacić około 25-30 mln euro.
Lider Primera Division musi robić transfery z głową. Od lipca zeszłego roku Barca wydała łącznie aż 306,8 mln euro na wzmocnienia. W tym okresie do klubu trafili Nelson Semedo (30 mln), Ousmane Dembele (105 mln), Paulinho (40 mln), Philippe Coutinho (120 mln) oraz Yerry Mina (11,8 mln).
Większość transferów pogodziła ze sprzedaży Neymara do PSG (222 mln), jednak Katalończycy muszą uważać, aby nie narazić się na sankcję z tytułu "finansowego fair play". Oprócz Brazylijczyka, z Blaugraną pożegnali się co prawda Javier Mascherano czy Cristian Tello, jednak były to kwoty bardzo małe. Łącznie klub zarobił na nich 14 mln euro.
Griezmann na kosztować Barcelonę 100 mln euro. Tyle bowiem wynosi jego klauzula odstępnego w kontrakcie z Atletico. W obecnej kampanii wystąpił w 30 spotkaniach, w których strzelił 20 bramek oraz zanotował 11 asyst.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: dziwna "symulka" Kolumbijczyka, stylowe auto Sergio Ramosa
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)