[tag=3089]
Red Bull Salzburg[/tag] w 27. kolejce austriackiej Bundesligi rozgromił na własnym stadionie Austrię Wiedeń 5:0. Radość ze zwycięstwa jednak zmąciło wydarzenie z ostatniej akcji meczu. Munas Dabbur zderzył się głowami ze Stefanem Stanglem. Sędzia od razu zakończył mecz i wezwał służby medyczne, bo sytuacja wyglądała bardzo poważnie.
Najbardziej ucierpiał Dabbur. Napastnik ekipy z Salzburga po chwili stracił przytomność. Sytuacja zrobiła się niepokojąca, gdy Izraelczyk długo jej nie odzyskiwał. Dopiero po czterech minutach wróciła świadomość.
25-latek boisko opuścił na noszach, a potem od razu trafił do szpitala. Wszyscy obawiali się, że mogło dojść do uszkodzenia mózgu. Na szczęście badanie tomografem przyniosło dobre wiadomości.
- Tomografia komputerowa nie wykazała żadnych nieprawidłowości. Niestety, Munas nie będzie mógł pojechać na zgrupowanie reprezentacji Izraela, bo musi odpocząć - czytamy w komunikacie klubu.
ENTWARNUNG bei Munas #Dabbur!
— FC Red Bull Salzburg (@RedBullSalzburg) 18 marca 2018
Keine Auffälligkeiten bei der Computertomographie im Krankenhaus. Der Israeli kann aber leider nicht zum Nationalteam und muss die Länderspielpause zur Erholung nutzen.
Wir wünschen unserer Nummer 9 eine GUTE BESSERUNG! #GetWellSoon pic.twitter.com/PKSLkJl1zH
Dabbur w tym sezonie jest jedną z największych gwiazd RB Salzburg. We wszystkich rozgrywkach rozegrał 41 spotkań i strzelił 22 bramki.
ZOBACZ WIDEO Dwa słupki, zmarnowana szansa Milika i skromne zwycięstwo SSC Napoli [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
________________-
Robert Czykiel.Pisz dla lokalnej prasy w Bytomiu czlowieczyno.qwa normalnie rece opadaja.