Już od kilku dni pojawiały się doniesienia w sprawie odejścia Zlatana Ibrahimovicia z Manchesteru United. Jose Mourinho nie widzi dla niego miejsca w podstawowym składzie."Guardian" potwierdził, że klub zgodził się na rozwiązanie kontraktu z napastnikiem. Tak też się stało kilka godzin później.
"Manchester United potwierdza, że zgłosił się na wypowiedzenie umowy Zlatana Ibrahimovicia ze skutkiem natychmiastowym.
Cały klub chciałby podziękować Zlatanowi za jego wkład do zespołu, odkąd do nas dołączył. Życzymy mu wszystkiego najlepszego w przyszłości" - poinformowano na oficjalnej stronie klubu.
Wcześniej "ESPN" poinformował o tym, że Ibrahimović miałby się przenieść do Los Angeles Galaxy, o czym zresztą była mowa jeszcze przed sezonem. Szwed zdecydował się jednak pozostać w Anglii, teraz będzie mógł jednak wyjechać do USA.
Ibrahimović w kwietniu 2017 roku doznał kontuzji więzadła krzyżowego. Do składu powrócił w listopadzie, przechodząc wcześniej błyskawiczną rehabilitację. W bieżącym sezonie spędził na murawie jednak tylko 187 minut we wszystkich rozgrywkach. Po raz ostatni na boisku pojawił się 26 grudnia w starciu z Burnley.
W ciągu blisko dwóch lat spędzonych na Old Trafford, Ibrahimović zdołał rozegrać 53 spotkania, w których zanotował 29 trafień oraz dziesięć asyst.
Confirmed: Manchester United agree to the termination of Zlatan Ibrahimovic’s contract with immediate effect … pic.twitter.com/W7rk72RArh
— Guardian sport (@guardian_sport) 22 marca 2018
ZOBACZ WIDEO Giovane Elber dla WP SportoweFakty: Musiałem mówić, że Bayern nie potrzebuje Lewandowskiego