Zmiana w bramce Górnika Zabrze. Wojciech Pawłowski otrzymał szansę

WP SportoweFakty / Roksana Bibiela / Na zdjęciu: Wojciech Pawłowski
WP SportoweFakty / Roksana Bibiela / Na zdjęciu: Wojciech Pawłowski

Po raz pierwszy w tym sezonie Wojciech Pawłowski znalazł się w podstawowym składzie Górnika Zabrze. W starciu z Sandecją Nowy Sącz 25-latek dwukrotnie wyciągał piłkę z siatki, ale pokazał się z dobrej strony.

Od początku sezonu pewne miejsce w bramce Górnika Zabrze miał Tomasz Loska. Młodzieżowy reprezentant Polski grał zarówno w Lotto Ekstraklasie, jak i w Pucharze Polski. W 28 ligowych pojedynkach stracił 41 bramek, ale i tak wygrywał rywalizację z Wojciechem Pawłowskim. To zmieniło się w sobotę, gdy to właśnie Pawłowski znalazł się w podstawowym składzie.

Dla 25-latka był to dopiero czwarty oficjalny mecz w barwach Górnika, którego zawodnikiem jest od rundy jesiennej poprzedniego sezonu. W Nice I lidze rozegrał jedno spotkanie, a do tego dołożył dwa pojedynki w obecnej edycji Pucharu Polski. W starciu z Sandecją Nowy Sącz Pawłowski dwukrotnie musiał wyciągać piłkę z siatki, ale kilka razy uratował swój zespół przed stratą bramki.

- Walka o miejsce w składzie cały czas trwa i w meczu z Hajdukiem Wojtek bardzo dobrze wprowadził się w zespół. Jestem przekonany, że taka rywalizacja jest z korzyścią dla drużyny. To jest fair walka - powiedział trener Górnika, Marcin Brosz.

Spotkanie Górnika z Sandecją zakończyło się remisem 2:2, który dla obu drużyn był rozczarowaniem. - Uważam, że to nie było łatwe spotkanie. Sandecja dobrze się broniła. Przeważaliśmy przez cały mecz, stworzyliśmy sobie więcej sytuacji. Pozostaje niedosyt, bo przegrywaliśmy 0:1, ale potrafiliśmy wyjść na prowadzenie - powiedział Pawłowski.

Zabrzanie już we wtorek zmierzą się w półfinale Pucharu Polski z Legią Warszawa. - Trzeba się cieszyć z każdego punktu, bo to dla nas ciężki okres. Do tego dużo chłopaków łapie kontuzje i nasze braki kadrowe są coraz większe. Ten mecz jest jednak historią i musimy się skupić nad tym, by pokonać Legię - ocenił Pawłowski.

ZOBACZ WIDEO: "Damy z siebie wszystko" #18. Najgorszy moment już za Górnikiem?

Komentarze (0)