Kosta Runjaić: Miałem 11 lat i już znałem Legię Warszawa

Sebastian Rudol schodzi z boiska jak z ringu. "Byle Pogoń Szczecin wygrywała"

Przed zespołem Kosty Runjaicia ostatni w sezonie mecz z klubem z górnej połowy tabeli Lotto Ekstraklasy. Po powrocie ze stolicy Polski będzie rywalizować o utrzymanie w grupie spadkowej. Pogoń Szczecin dzieli od Legii Warszawa spory dystans w tabeli, ale już biorąc pod uwagę wyłącznie wyniki z rundy wiosennej, to Portowcy są lepsi.

- To będzie trudny mecz, ale cieszę się, że przed spotkaniami w grupie spadkowej przejdziemy taki test. Większa presja jest na Legii, ale my przecież także mamy o co walczyć. Każdy punkt zdobyty w Warszawie będzie na plus - mówi Kosta Runjaić.

Niemiec nie ekscytuje się faktem, że Legia ma problem z regularnym punktowaniem w rundzie wiosennej. - Chciałbym być w takim kryzysie w jakim jest Legia. Otwieram tabelę i widzę ją wyżej niż Pogoń. Nie jest tam przypadkowo - przekonuje trener szczecinian.

- Legia jest takim klubem w Polsce jak Bayern Monachium w Niemczech. Co roku chce być mistrzem i jest skazany na wygrywanie. Fakt, że ostatnio Legioniści przegrywali, ale to zdarza się także najmocniejszym i w sobotę nie będzie miało znaczenia. Miałem 11 lat już znałem Legię - wspomina Runjaić, a sięga pamięcią akurat 35 lat wstecz nieprzypadkowo. Kiedy młody Kosta wchodził w wiek nastolatka Pogoń odniosła ostatnie ligowe zwycięstwo na stadionie Legii.

- Mamy rok 2018 i każda seria kiedyś się kończy - mówi Runjaić. - Mam plan na Legię, którego wykonanie utrudni jej grę. Postaramy się dobrze reprezentować klub, skoncentrować na naszych zadaniach. Grając na takim poziomie jak w trzech poprzednich meczach, nie zdobędziemy w Warszawie żadnego punktu. Musimy więc poprawić się, zagrać harmonijnie, z odpowiednią mobilizacją.

Tydzień temu Pogoń pokonała 3:2 Śląsk Wrocław i znalazła się na 11. lokacie w Lotto Ekstraklasie. To najwyższa od kiedy jej trenerem jest Runjaić. - Cel jest jeden: utrzymanie. Sytuacja poprawiła się ostatnio, ale nawet jeżeli średnia punktów wygląda teraz dobrze, to muszę przestrzegać, że jeszcze niczego nie osiągnęliśmy. Przed nami spotkania w grupie spadkowej, a także jedno w sezonie zasadniczym. W nim również można zaprezentować się dobrze i zapunktować - podsumowuje szkoleniowiec.

Początek wszystkich meczów w 30. kolejce Lotto Ekstraklasy w sobotę o godzinie 18.

ZOBACZ WIDEO Dwa prezenty Atalanty. Przełamanie Sampdorii z Polakami w składzie [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]