Henryk Kasperczak: Adaś to wspaniały chłopak

Pod wielkim wrażeniem sportowej postawy obrońcy Górnika, Adama Banasia był szkoleniowiec zabrzańskiego klubu Henryk Kasperczak. Doświadczony trener drużyny 14-krotnych mistrzów Polski podziwia stopera górniczej jedenastki nie tylko za świetną formę prezentowaną na boisku, ale także za rolę lidera i ducha drużyny, jaką odgrywa w szatni drużyny z Roosevelta.

Utytułowany szkoleniowiec Górnika, Henryk Kasperczak w swojej bogatej karierze trenerskiej współpracował już z wieloma bardzo dobrymi zawodnikami. Popularny "Henri" za czasów swojej pracy z krakowską Wisłą prowadził, na co dzień zawodników występujących w reprezentacji Polski. Był także selekcjonerem reprezentacji Wybrzeża Kości Słoniowej, Tunezji, Maroko, Mali i Senegalu, w kadrach, których aż roi się od uzdolnionych zawodników.

Uznanej klasy fachowiec zdecydował się pochwalić postawę stopera Górnika, Adama Banasia: - Adaś to wspaniały chłopak. Nie dość, że w ostatnim tygodniu sam zmagał się z kontuzją i jego występ w tym spotkaniu nie był pewny to dodatkowo wykonywał kawał świetnej roboty w szatni. Przez cały tydzień motywował pozostałych zawodników i efekty tego były widoczne w tym spotkaniu - powiedział 63-letni trener zabrzan.

Sam zawodnik na pochwały z ust trenera zareagował wielką radością: - To bardzo budujące, że tak doskonały szkoleniowiec jak trener Henryk Kasperczak docenia moją grę. Gram dla Górnika z całym oddaniem, na boisku zostawiam serce i chcę by Górnik utrzymał się w ekstraklasie. Jeśli trener docenia mój wysiłek to bardzo mnie to cieszy i motywuje do dalszej ciężkiej pracy na treningach by mój wkład w grę Górnika był z każdym meczem coraz większy - mówił uradowany "Banan".

Warto zauważyć, że 27-letni środkowy obrońca Górnika jest wiosną najskuteczniejszym strzelcem śląskiej jedenastki. W dziewięciu kolejkach rundy wiosennej cztery razy trafił do siatki rywala, zapewniając niejednokrotnie zabrzańskiej drużynie bardzo ważne punkty, które mogą w końcowym rozrachunku tabeli okazać się dla zabrzan bezcenne.

Komentarze (0)