Jerzy Dudek: Legia działa jak klub z prowincji

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Jerzy Dudek
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Jerzy Dudek
zdjęcie autora artykułu

- Wydawało się, że Legia po awansie do Ligi Mistrzów odskoczy reszcie stawki, a dziś działa jak klub z prowincji - komentuje Jerzy Dudek. 60-krotny reprezentant Polski twierdzi, że Dariusz Mioduski zbyt pochopnie rozstał się z Jackiem Magierą.

W tym artykule dowiesz się o:

Zwolnienie Romeo Jozaka z Legii Warszawa było wydarzeniem weekendu w Lotto Ekstraklasie. 46-latek pracował przy Łazienkowskiej 3 od września ubiegłego roku, gdy zastąpił na stanowisku trenera mistrzów Polski Jacka Magierę. Dla Chorwata praca w Legii była pierwszą samodzielną z seniorską drużyną w karierze i choć Dariusz Mioduski zapowiadał, że Jozak dostanie czas, by zbudować fundamenty pod mocny zespół, tymczasem został zwolniony po ledwie siedmiu miesiącach.

Głos w sprawie tego, co dzieje się w największym polskim klubie, w swoim poniedziałkowym felietonie w "Przeglądzie Sportowym" zabrał Jerzy Dudek. Były znakomity bramkarz Feyenoordu Rotterdam, Liverpoolu i Realu Madryt jest zdziwiony tym, jak prowadzona jest Legia.

"Wydawało się, że Legia po awansie do Ligi Mistrzów odskoczy reszcie stawki, ale nic z tego nie wyszło. Zarząd klubu podejmował decyzje na czuja, działał pod dużą presją, i na razie ich bilans nie jest najlepszy. Nie wiem, kto podpowiada prezesowi Dariuszowi Mioduskiemu, ale to, co się dzieje z warszawskim zespołem, jest po prostu dziwne" - komentuje Dudek.

"Romeo Jozak miał zmienić Legię, wprowadzić chorwacki system oraz kupować i promować młodych graczy, ale to mu się nie udało. Doświadczeni gracze przyszli po to, by odcinać kupony, zespół grał słabo i wszystko wymknęło się spod kontroli. Jedynym i największym atutem Jozaka względem innych trenerów jest fakt, że świetnie mówił po angielsku i sprawiał wrażenie Europejczyka. A jak wiemy, co zagraniczne, to często lepsze" - ironizuje bohater finału Ligi Mistrzów 2004/2005.

"Nie ulega wątpliwości, że szatni Legii jest jakiś problem. Nie wiem, jaki, bo mnie tam nie ma, ale ewidentnie coś nie gra. Dziś prezes Mioduski chyba żałuje, że tak szybko zwolnił Jacka Magierę, że nie dał mu szansy wyjścia z kryzysu, bo – jak powszechnie wiadomo – to właśnie po tym poznaje się najlepszych trenerów. Z całym szacunkiem dla mistrzów Polski, ale dziś Legia działa jak klub z prowincji, który nie podejmuje dobrych i rozsądnych decyzji. Nie tego się od niej oczekuje. Miała zdominować ekstraklasę, a teraz wydaje się, że ligę może wygrać każda z drużyn z czołowej szóstki" - puentuje Dudek.

ZOBACZ WIDEO Isco strzelił bramkę i... przeprosił kibiców. Real pokonał Malagę [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Źródło artykułu:
Czy Legia Warszawa obroni mistrzostwo Polski?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (2)
avatar
13MP 18PP
16.04.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Wincyj ekspertów, wincyj!  
RUNner
16.04.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Bo w Polsce jest piłkarska prowincja i nie zanosi się na zmiany.